Mecz kobiet w Spodku: Polska – Węgry 1:3 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Młodziutka reprezentacja Polski, przygotowująca się do kwietniowych MŚ 2A w słoweńskim Bledzie, przegrała 1:3 z wyżej notowaną reprezentacją Węgier. Rewanż w sobotę. 

Polska – Węgry 1:3 (1:2, 0:1, 0:0)

Bramki: 0:1 Pinter 12 minuta (asysta: Huszak), 1:1 Wieczorek 18 (Kosakowska i Bigos), 1:2 Huszak 20 (Pinter), 1:3 Pinter 23 w przewadze (Huszak i Partos).

Polska: Oliwia Rybacka (30 Gabriela Mizera) – Klaudia Chrapek, Patrycja Sfora; Karolina Poźniewska, Katarzyna Frąckowiak, Magdalena Czaplik – Sandra Kosakowska, Joanna Strzelecka; Marta Bigos, Ewelina Czarnecka, Kamila Wieczorek – Aneta Cygan, Dominika Korkuz; Wiktoria Dziwok, Sylwia Łaskawska, Olivia Tomczok – Wiktoria Gogoc, Klaudia Pelic; Julia Gawlik, Joanna Orawska, Pamela Urbańska. Trener – Grzegorz Klich.

Węgry: Renata Poltzer (Vanessa Horvath) – Eniko Toth, Fruzsina Mayer; Reka Dabasi, Hanna Pinter, Alexandra Huszak – Barnadett Nemeth, Sarlot Csisizer; Zora Gottilbet, Kitti Trencsenyi, Alexandra Gowie – Reka Partos, Bernadett Holzer; Alexandra Ronal, Vivien Somogyi, Rebeka Ungar – Emma Kreisz oraz Mira Seregely. Trener – Tibor Marton.

Sędziowali: Mariusz Smura oraz Joanna Pobożniak i Marcin Polak (Oświęcim). Kary: 8 – 10 minut. Strzały: 28-43. Widzów 300.

Naszą drużynę chyba trochę sparaliżowała możliwość gry w ogromnym „Spodku” bo przez kwadrans nie potrafiła poważniej zagrozić bramce Renaty Poltzer. Dopiero stracony gol nieco ożywił zespół Grzegorza Klicha, któremu wprawdzie nie udało się wykorzystać prawie dwóch minut gry w podwójnej przewadze, ale zaraz gdy na lód wróciły obie ukarane reprezentantki Węgier – Kamila Wieczorek doprowadziła do remisu.

Niestety nie udało się go dowieźć nawet do przerwy; na 35 sekund przed końcem I tercji przyjezdne po kolejnym błędzie defensywy biało-czerwonych wyszły na prowadzenie. Swoją dominacje przyjezdne potwierdziły na początku II tercji. O ich przewadze niech świadczy statystyka strzałów: 28-43.

Gościem meczu była Zsuzsana Kolbenheyer z węgierskiej federacji, która w IIHF jest odpowiedzialna za kobiecy hokej. – Cieszę się, że przyjęła nasze zaproszenie, choć wydawało już się, że nie będzie mogła przyjechać z powodu choroby dziecka – mówiła Marta Zawadzka odpowiedzialna w zarządzie PZHL za hokej pań.

Rewanż w sobotę o godzinie 14 w „Satelicie”. Wstęp wolny.

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Wielka ślizgawka w Spodku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kilkuset mieszkańców aglomeracji śląskiej skorzystało z darmowej ślizgawki na lodowisku „Spodka”. To jeden z elementów promocji hokejowych mistrzostw świata 1A Katowice 2016 oraz jutrzejszego meczu reprezentacji Polski z Zagranicznymi Gwiazdami Ligi.

Ślizgających się na największym lodowisku w Polsce (60×30 m) obserwowali m.in. wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun oraz prezes PZHL Dawid Chwałka.

Mistrzostwa świata 1A rozegrane zostaną w dniach 23-29 kwietnia 2016 w Katowicach. W sobotę o godzinie 17.30hokejowa reprezentacja Polski zagra w wielkim teście „Spodka” z Zagranicznymi Gwiazdami Ligi. Bilety po 10 zł w serwisieebilet.pl 

Wejściówki także w kasach Spodka w piątek w godzinach 16-20 i w sobotę od 11.

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Zegar odmierzający czas do MŚ 1A już tyka na katowickim Rynku [ZDJĘCIA]

– Czasu do mistrzostw pozostało już niewiele a ten zegar będzie nam o tym przypominał – mówili zgodnie na katowickim Rynku prezydent Katowic Marcin Krupa oraz prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka podczas ceremonii uruchomienia zegara odliczającego czas do startu Mistrzostw Świata dywizji 1 grupy A w hokeju na lodzie Katowice 2016.

06

Na katowickim Rynku dopisali kibice, bo do do wygrania były m.in. krążki z logo MŚ 1A Katowice 2016 wyprodukowane w limitowanej liczbie oraz bilety na sobotni mecz Polska – Zagraniczne Gwiazdy Ligi.

– Liczymy na publiczność z Katowic i całej aglomeracji śląskiej bo nie tylko podczas sobotniego meczu ale przede wszystkim w kwietniowych mistrzostwach reprezentacja będzie potrzebować dopingu – mówił prezes Chwałka.

05

Prezydent Krupa zapraszał mieszkańców nie tylko na mecze, ale też piątkową ślizgawkę w Spodku. – Mamy największe lodowisko w Polsce i każdy może choć przez chwilę poczuć się jak hokeista – mówił.

Z okazji tłustego czwartku hostessy oraz młodzi hokeiści częstowali przechodniów pączkami z logotypem MŚ, był pokaz grupy tanecznej TITO oraz występ orkiestry górniczej.

Do mistrzostw pozostało 78 dni. Czas możecie śledzić nie tylko na katowickim Rynku ale też w prawym górnym rogu naszej strony www.pzhl.tv 

Kup bilety na mecz Polska – Zagraniczne Gwiazdy Ligi 

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Włoszki były za mocne. Czas na Chinki [zdjęcia]

Hokejowa reprezentacja Polski kobiet U18 przegrała 2:4 (0-0, 2-0, 2-2) z Włochami w ostatnim meczu fazy grupowej rozgrywanych w Austrii mistrzostw świata dywizji pierwszej kwalifikacyjnej. „Biało-czerwone” niestety straciły tym samym szansę awansu jak i gry o medale. Rywal z Półwyspu Apenińskiego okazał się zbyt mocny dla polskiej drużyny. – Taki jest fakt, Włoszki bardzo wysoko zawiesiły nam poprzeczkę. Były zwyczajnie lepsze. W trzeciej tercji moje dziewczyny grały już naprawdę bardzo dobrze, ale to nie wystarczyło – przyznał w wypowiedzi dla serwisu pzhl.tv trener polskich hokeistek Grzegorz Klich.

8Fazę grupową nasza kobieca młodzieżówka zakończyła z bilansem zwycięstwa nad Australią oraz porażek z Wielką Brytanią i Włochami. Jak podkreśla selekcjoner kluczowa okazała się przegrana z Brytyjkami. – To był mecz może nawet na wagę awansu do strefy medalowej. Sędzia nie uznała nam jednak aż trzech goli i podcieło nam to skrzydła – przypomniał trener Klich.

Poniedziałek będzie ostatnim dniem mistrzostw rozgrywanych w dwóch austriackich miejscowościach – Radenthein oraz Spittal an der Drau. W meczu o złoty medal i awans do dywizji pierwszej gospodynie zmagań zmierzą się z Włoszkami. Polki pozostaną w Radenthein, gdzie zagrają o piąte miejsce w końcowej klasyfikacji z Chinkami. Przed rokiem podczas mistrzostw w Katowicach zespół Grzegorza Klicha rozbił Chinki 9:0. – Tamten wynik to już historia. Nie ma się nim co sugerować. Wtedy mieliśmy doskonale dysponowaną Kamilę Wieczorek, która teraz przeszła już do seniorskiej reprezentacji. Oczywiście zagramy o zwycięstwo, ale trzeba być ostrożnym w typowaniach – oznajmił Grzegorz Klich.

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Finał Pucharu Polski: TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 0:5 [ZDJĘCIA, WIDEO]

W 18. edycji Pucharu Polski w hokeju na lodzie triumfował zespół Comarch Cracovii. W finale zespół Rudolfa Rohacka ograł 5:0 TatrySki Podhale Nowy Targ.

TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 0:5  (0:1, 0:2, 0:2)

0:1 Rompkowski 3 minuta (asysta: Dziubiński), 0:2 Słaboń 23 (Urbanowicz), 0:3 Urbanowicz 38, 0:4 Dziubiński 41 w przewadze (Sinagl) 0:5 Urbanowicz 43 (Kapica).

TatrySki Podhale Nowy Targ: Raszka (B. Kapica) – Haverinen, Jaśkiewicz; Jokila, Zapała, Tapio – Tomasik, Ałeksiuk; Gruszka, McGregor, Wronka – Łabuz, Sulka; Różański, Neupauer, Wielkiewicz – Wojdyła, Stypuła; Zarotyński, Daniel Kapica, Michalski. Trener: Marek Ziętara.

Comarch Cracovia: Radziszewski (R. Kowalówka) – Rompkowski, Grman; Svitana, Dziubiński, Śinagl – Novajovsky, Noworyta; Urbanowicz, Słaboń, Damian Kapica – Wajda, Kruczek; Drzewiecki, Pasiut, Guzik – Dutka, Dąbkowski; Kisielewski, Wróbel, Domogała. Trener Rudolf Rohacek.

Sędziowali: Zbigniew Wolas (Oświęcim) i Tomasz Radzik (Nowy Sącz) oraz Mariusz Smura (Bytom) i Marcin Młynarski (Myślenice). Kary: 10 – 10 minut. Widzów 3015.

crac_PP

Miała być ogromna walka o wygraną do ostatnich sekund ale niestety emocje były tylko przez pół meczu. Krakowianie perfekcyjnie wypunktowali ambitny zespół „Szarotek”. – Nie chcę tym tłumaczyć naszej przegranej, ale regenerowaliśmy się krócej o prawie cztery godziny – mówił trener Marek Ziętara.

– Zagraliśmy odpowiedzialnie w obronie, nie pozwoliliśmy rywalom rozwinąć skrzydeł – dodawał Rudolf Rohacek z Cracovii.

podh-

Kluczowe był bramki nr dwa i trzy. Damian Słaboń szczęśliwie dobił swój strzał a Maciejowi Urbanowiczowi pomogło szczęście bo jego uderzenie odbił Ondrej Raszka tak pechowo, że krążek trafił w Macieja Sulkę i wpadł do bramki. – Szczęściu trzeba pomóc – uśmiechał się szeroko reprezentacyjny napastnik „Pasów”.

Półfinały Pucharu Polski: 29.12.2015 (wtorek)
  16:00 Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 3:0
19:30 TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:3
Finał Pucharu Polski: 30.12.2015 (środa)
  18:30 TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 0:5

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Półfinał Pucharu Polski: TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:3 [WIDEO, ZDJĘCIA]

W drugim półfinale Pucharu Polski TatrySki Podhale Nowy Targ pokonał GKS Tychy 5:3 i będzie rywalem Comarch Cracovii w jutrzejszym finale. Początek tego meczu o 18.30.

tychy

TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:3 (1:1, 2:1, 2:1)

Bramki: 0:1 Łopuski 6 minuta (asysty: Kalinowski i Kolusz), 1:1 Zapała 20 w przewadze (Haverinen), 1:2 Galant 28 (Witecki), 2:2 McGregor 28 (Wronka), 3:2 Wronka 31 (Gruszka i McGregor), 4:2 McGregor 45 (Wronka), 4:3 Rzeszutko 50 (Kolusz), 5:3 Jaśkiewicz 56 (Zapała i Haverinen).

Tatryski Podhale Nowy Targ: Raszka (B. Kapica) – Haverinen, Jaśkiewicz; Jokila, Zapała, Tapio – Tomasik, Ałeksiuk; Gruszka, McGregor, Wronka – Łabuz, Sulka; Różański, Neupauer, Wielkiewicz – Wojdyła, Stypuła; Zarotyński, Daniel Kapica, Michalski. Trener: Marek Ziętara.

GKS Tychy: Zigardy (Kosowski) – Kolarz, Ciura; Witecki, Galant, Bagiński – Pociecha, Sokół; Łopuski, Kalinowski, Kolusz – Kotlorz, Bryk; Kogut, Komorski, Vitek – Rzeszutko, Kartoszkin, Majoch oraz Woźnica, Jeziorski. Trener: Jiri Sejba.

Sędziowali Marczuk (Toruń) i Pachucki (Gdańsk) oraz Polak (Katowice) i Smura (Bytom). Kary: 12 – 16 minut. Widzów 3015.

To była piękna reklama hokeja. W wypełnionej po brzegi hali „Szarotki” ograły mistrza Polski oraz obrońcę Pucharu Polski i w meczu z Comarch Cracovią nie będą bez szans.

– Ciężko pracowaliśmy na końcowe zwycięstwo, ważna była gra w obronie, ale teraz najważniejsza jest regeneracja przed jutrzejszym meczem – mówił Patryk Wronka, napastnik Podhala, który miał swój udział przy większości bramek.

Gospodarze pokazali charakter, dwa razy potrafili doprowadzić do wyrównania. – Dobrze weszliśmy w ten mecz ale potem zbyt mieliśmy zbyt wiele osłabień i to nas kosztowało sporo sił – dodawał Mikołaj Łopuski, napastnik tyskiej drużyny.

– Kluczowe było trafienie gospodarzy na 2:2 gdy my kilkadziesiąt sekund wcześniej dopiero wyszliśmy na prowadzenie – przyznał Krzysztof Majkowski, II trener tyszan.

Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. Dwie bramki dla Podhala zdobył debiutujący w drużynie Kanadyjczyk Brayan McGregor. – To doskonały zawodnik, sporo nam podpowiada – przyznał Wronka.

– Nerwowo weszliśmy w ten mecz i to się przekładało na niedokładne zagrania. Ale ambitną walką udało się nam wygrać i sądzę, że nie będziemy bez szans także w spotkaniu z Cracovią. Najważniejsza jest teraz regeneracja bo będziemy odpoczywać krócej od rywali – zakończył szczęśliwy – ale już skupiony na środowym starciu – Marek Ziętara, trener „Szarotek”.

Finał w środę o 18.30. Tu kupisz bilety na finałowy mecz Pucharu Polski TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia: www.ebilet.pl

Sprzedaż w kasie Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu ruszy w środę o godz. 8 rano – jeśli w sprzedaży internetowej nie rozejdą się wszystkie wejściówki.

Półfinały Pucharu Polski: 29.12.2015 (wtorek)
  16:00 Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 3:0
19:30 TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:3
Finał Pucharu Polski: 30.12.2015 (środa)
  18:30 Comarch Cracovia – TatrySki Podhale Nowy Targ

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

EIHC w Katowicach. Polska ograła rywala z elity. 3:2 z Francją [ZDJĘCIA]

Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w grudniowym turnieju Euro Ice Hockey Challenge w katowickim małym Spodku. Biało-czerwoni na koniec turnieju ograli Francję 3:2. Pierwszą lokatę już wczoraj zapewnili sobie Kazachowie, którzy dziś niespodziewanie ulegli Włochom.

D55A8740

Polska – Francja 3:2 (1:0, 1:2, 1:0)

Bramki: 1:0 Guzik 16 minuta (asysty: Strzyżowski i Dąbkowski), 2:0 Guzik 23 (Strzyżowski i Kruczek), 2:1 Henderson 26 (Perret), 2:2 S. Treille 34 (Janil i Beron), 3:2 Pasiut 59 w osłabieniu.

Polska: Radziszewski (Odrobny) – Sulka, Rompkowski; Górny, Wanacki; Bychawski, Wajda; Kruczek, Dąbkowski – Wronka, Zapała, Malasiński; Chmielewski, Pasiut, Kapica; Danton, Dziubiński, Urbanowicz; Strzyżowski, Cichy, Guzik. Trener Jacek Płachta.

Francja: Hyuet (Ylonen) – Chakiachvili, Janil; Baazzi, Beron; Guillemain, Dorey; Douay, Kara – S. Treille, Da Costa, Y. Treille; Rech, Berthon, Valier; Perret, Henderson, Lamperier; Kazarine, Raux, Briand. Trener Dave Henderson.

Sędziowali Baca i Radzik oraz Polak i Młynarski (Polska). Kary: 4 – 14 minut. Strzały: 34-26. Widzów 1300.

W obu zespołach nastąpiło sporo zmian w porównaniu do poprzednich spotkań. Jacek Płachta, dając szansę debiutu w biało-czerwonych barwach Bartłomiejowi Bychawskiemu, przemeblował aż trzy pary obrońców.

Inaczej, jak we wczorajszym meczu z Kazachstanem, Polacy od początku ruszyli do ataków. W 4. minucie stanęli przed ogromną szansą na objęcie prowadzenia, bo przez 67 sekund grali w podwójnej przewadze, ale Damian Kapica nie zorientował się, gdy krążek spadł mu pod kija tuż bramką a Tomasz Malasiński z bliska trafił w bramkarza.

W 7. minucie Polakom dopisało szczęście, bo Sacha Treille trafił w poprzeczkę a odbity krążek zatańczył na linii bramkowej. Sędzia Michał Baca długo oglądał powtórki i stwierdził, że gola nie było. Chwilę później błąd popełnili nasi obrońcy bo nikt nie zaasekurował krążka odbitego od bandy i Rafał Radziszewski musiał popisać się udaną interwencją.

Po ostrym początku tempo na chwilę siadło aż Polacy… objęli prowadzenie. W ogromnym zamieszaniu na bramkę Cristobala Hueta strzelali Bartłomiej Dąbkowski, Marek Strzyżowski aż w końcu krążek do bramki wpakował Kacper Guzik.

Ten sam zawodnik na początku drugiej tercji podwyższył wynik obracając się ładnie z krążkiem tuż przed bramką. To była już druga szansa ekipy Jacka Płachty; pierwszą zmarnowali Damian Kapica z dobijającym Aronem Chmielewskim.

Stracony drugi gol podziałał na „Trójkolorowych” niczym płachta na byka. Na bramkę „Radzika” sunął atak za atakiem, szczęście nie trwało długo. Najpierw Brian Henderson znalazł sposób na polskiego bramkarza, Radziszewski ratował nas jeszcze przed stratą goli po strzałach Gregorego Berona i Sachy Treille, aż wreszcie młodszy z braci huknął spod niebieskiej nie do obrony.

Do końca tej części lepsze wrażenie sprawiał rywal z elity, ale Radziszewski przytrzymał wynik po kolejnych strzałach Fabiena Kazarine i Yoricka Treille.

Trzecia tercja była jeszcze ciekawsza. Polacy mieli kilka okazji, Huet był jednak na posterunku. W 45. minucie na ławkę kar powędrowało dwóch Francuzów i „Orły” przez 110 sekund grali 5 na 3, ale nie mieli pomysłu na rozegranie zamka.

Nie udało się w przewadze, poszło w osłabieniu. Specjalista od przejęcia krążka Grzegorz Pasiut odebrał „gumę” rywalom w swojej tercji i popędził na bramkę Francji strzelając pomiędzy parkanami bramkarza. Trener Francji wziął czas i ściągnął bramkarza ale biało-czerwoni się wybronili.

plakat_EIHC_grudzien2016

WYNIKI EURO ICE HOCKEY CHALLENGE 17-19.12.2015 NA LODOWISKU MAŁY SPODEK:

17.12.2015 (czwartek) 16:00 Kazachstan – Francja 4:2
19:30 POLSKA – Włochy 2:0
18.12.2015 (piątek) 15:45 POLSKA – Kazachstan 1:3
19:30 Francja – Włochy 3:2 d.
19.12.2015 (sobota) 16:00 Włochy – Kazachstan 5:3
19:30 POLSKA – Francja 3:2

Tabela turnieju EIHC: 

1. Kazachstan 3 6 10-8
2. Polska 3 6 6-5
3. Włochy 3 4 7-8
4. Francja 3 2 7-9

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Katowicki turniej EIHC: Włochy – Kazachstan 5:3 [ZDJĘCIA]

Niespodzianka na początek trzeciego dnia turnieju EIHC w katowickim małym Spodku. Włochy ograły 5:3 Kazachstan, który już wczoraj zapewnił sobie wygraną w turnieju. O 19:30 mecz Polska – Francja.

04

Włochy – Kazachstan 5:3 (1:1, 1:1, 3:1)

Bramki: 0:1 Aftsiferov 1 minuta (asysty: Rakhmanov i Markelov), 1:1 Presti 3, 1:2 Panshin 22 w przewadze (Zhailauov i Romanov), 2:2 Gellert 32 (Lacadelli i Monferrone), 2:3 Ramarev 43 (Savenko i Shin), 3:3 Devergilio 47 (Wunderer i Gellert), 4:3 Kostner 54 (Marchetti i Schina), 5:3 Wunderer 60 do pustej bramki (Deverglio i Monferrone).

Włochy: Caffi (Tragust) – Helfer, Marchetti; Crowley, Gellert; Schina, Casetti; Glira, Gilmozzi – Presti, Kostner, Castlunger; Marchetti, Andergassen, Magnabosco; Wunderer, Devergilio, Menferrone; Schweitzer, Pace, Lacedelli. Trener Stefan Mair.

Kazachstan: Poulektov (Ivanov) – Kolesnikov, Metalnikov; Grebenshchikov, Zinchenko; Kairov, Ibraibekov – Zhaillauov, Romanov, Panshin; Makrelov, Antsiferov, Rakhmanov; Shin, Savenkov, Rymarev; Mikhailis, Shestakov, Evdokimov. Trener Andrei Shayanov.

Sędziowali Marczuk i Pachucki oraz Kasprzyk i Zień (Polska). Kary: 12 – 14 minut. Strzały: 32-38. Widzów 250.

plakat_EIHC_grudzien2016

Bilety na turniej dostępne są w serwisie www.ebilet.pl, przed małym „Spodkiem” stoją też punkty stacjonarne. Całodniowy bilet obejmujący dwa mecze kosztuje 30 zł.

WYNIKI I TERMINARZ EURO ICE HOCKEY CHALLENGE 17-19.12.2015 NA LODOWISKU MAŁY SPODEK:

17.12.2015 (czwartek) 16:00 Kazachstan – Francja 4:2
19:30 POLSKA – Włochy 2:0
18.12.2015 (piątek) 15:45 POLSKA – Kazachstan 1:3
19:30 Francja – Włochy 3:2 d.
19.12.2015 (sobota) 16:00 Włochy – Kazachstan 5:3
19:30 POLSKA – Francja

Tabela turnieju EIHC:

1. Kazachstan 3 6 10-8
2. Włochy 3 4 7-8
3. Polska 2 3 3-3
4. Francja 2 2 5-6

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Młodzieżówka jednak nie awansowała w Megeve. Gospodarze zbyt mocni [ZDJĘCIA]

Niestety, nie udało się wrócić Polskim 20-latkom na zaplecze elity. Młodzieżowa reprezentacja mogła sobie pozwolić w ostatnim meczu mistrzostw świata U20 dywizji 1 grupy B na porażkę nawet trzema golami, by awansować. Straty był jednak zdecydowanie większe, biało-czerwoni przegrali 2:7. 
201

Francja U20 – Polska U20 7:2 (1:0, 3:1, 3:1)

Bramki: 1:0 Colotti 16 minuta w przewadze (asysty: Chapalier i Guillaume), 2:0 Maia 26, 2:1 Jaworski 27 w przewadze (Jaśkiewicz i Jeziorski), 3:1 Ville 29 (Maia), 4:1 Couland 39 (Colomban i Thiry), 5:1 Maia 46 w przewadze (Couland i Ville), 5:2 Wróbel 51 (Naparło i Skokan), 6:2 Guillaume 52 (Colotti), 7:2 Maia 60 (Ville i Leclerc).

Francja: Papillon – Gallet, Montenoise-Oudot; Thiry, Houeix; Melin, Chapalier oraz Pajonkowski – Maia, Ville, Leclerc; Guillaume, Colotti, Addamo; Colomban, Coulaud, Nesa; Matima, Marion, Torres oraz Delbaere. Trener Joseph-Dany Gelinas.

Polska: Czernik – Skokan, Jaśkiewicz; Horzelski, Michałowski; Falkenhagen, Chorążyczewski oraz Wsół – Krzemień, Jaworski, Jeziorski; Paszek, Lorek, Sikora; Jarosz, Wróbel, Gościński; Matusik, Skrodziuk, Naparło. Trener Torbjörn Johansson.

Sędziował Nikolic (Austria). Kary: 14 – 12 minut. Strzały: 45-31.

Inne wyniki turnieju:

Wielka Brytania – Słowenia 3:2 d.

Francja – Ukraina 3:2 d.

Polska – Wielka Brytania 9:3

Słowenia – Francja 1:4

Ukraina – Polska 0:1 d.

Wielka Brytania – Francja 4:3

Ukraina – Wielka Brytania 2:3

Polska – Słowenia 3:0

Słowenia – Ukraina 3:5

1. Francja 4 8 17-9
2. Polska 4 8 15-10
3. Wielka Brytania 4 8 13-16
4. Ukraina 4 5 9-10
5. Słowenia 4 1 6-15

Awans do 1A: Francja

Spadek do 2A: Japonia (nie przyjechała na turniej do Megeve w obawie o swoje bezpieczeństwo po niedawnych atakach terrorystycznych we Francji)

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

Katowicki turniej EIHC: Polska wygrała z Włochami [ZDJĘCIA]

Polska ograła Włochy 2:0 w swoim pierwszym meczu na turnieju Euro Ice Hockey Challenge w małym Spodku. Od listopada ubiegłego roku z Italią graliśmy po raz piąty, wygraliśmy czwarty raz. Z tym samym rywalem rozpoczniemy kwietniowe MŚ 1A w Spodku. Jutro o 15:45 mecz z Kazachstanem.

pol-wloPolska – Włochy 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)

Bramki: 1:0 Zapała 41 minuta (asysty: Wronka i Malasiński), 2:0 Cichy 53-karny. 

Polska: Odrobny (Kosowski) – Dutka, Rompkowski; Górny, Wanacki; Sulka, Wajda; Kruczek, Dąbkowski – Wronka, Zapała, Malasiński; Chmielewski, Pasiut, Kapica; Danton, Dziubiński, Urbanowicz; Strzyżowski, Cichy, Domogała. Trener Jacek Płachta.

Włochy: Caffi (Tragust) – Helfer, Marchetti; Crowley, Gellert; Glira, Casetti; Schina, Gilmozzi – Presti, Deverglio, Menferrone; Marghletti, Kostner,Castlunger; Schweitzer, Andergassen, Lacedelli; Wunderer, Pace, Magnabosco. Trener Stefan Mair.

Sędziowali Marczuk i Pachucki oraz Kasprzyk i Zień (Polska). Kary: 2 – 8 minut. Widzów 800.

Przez dwie tercje obydwie drużyny grały bardzo zachowawczo, choć to zespół Jacka Płachty miał większa ochotę do ataków i lepsze okazje na gole. Obaj bramkarze mieli sporo pracy, ale to Włoch Alex Caffi musiał wykazywać się refleksem szczególnie po strzałach Macieja Urbanowicza, Arona Chmielewskiego, Krzysztofa Zapały czy Patryka Wajdy, który ładnym zwodem uwolnił się spod opieki rywala i uderzył z bliska ale bramkarz z Cortiny nie dał się pokonać.

W tym okresie biało-czerwoni mieli trzy okresy gry w przewadze (sami nie złapali ani minuty kary), ale ten element rozgrywali zbyt wolno i niedokładnie.

Nie wiemy, co w drugiej przerwie powiedział swojemu zespołowi Jacek Płachta, ale już 16 sekund po wznowieniu gry w małym Spodku mieliśmy okrzyk radości. Za bramką Malasiński rozegrał krążek z Wronką, a młody skrzydłowy Podhala dostrzegł starszego kolegę ze środka nowotarskiego i reprezentacyjnego ataku Krzysztofa Zapałę a „Kazek” huknął bez przyjęcia wprost w długi róg.

Po golu nadal przeważali Polacy, co udokumentowali golem Michaela Cichego z rzutu karnego. Najlepszy strzelec PHL był faulowany pod bramką Italii i skutecznie wykonał najazd trafiając między parkanami bramkarza. Było to jego pierwsze trafienie w trzecim meczu w biało-czerwonych barwach. – Dedykuję gola mamie, która urodziła się w Polsce i bardzo przeżywa wszystkie moje mecze – powiedział napastnik Orlika Opole.

W końcówce Włosi grali w przewadze, w ostatniej minucie wycofali bramkarza, ale Przemysław Odrobny zachował czyste konto. – Zagraliśmy odpowiedzialnie w obronie, konsekwentnie i przełożyło się to na dobry wynik, choć w pierwszej tercji nie wszystko wyglądało tak, jak powinno – przyznał Aron Chmielewski.

Najlepszymi zawodnikami meczu wybrani zostali Zapała i Caffi. Nagrody, zegarki Bissetu, wręczał wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun.

plakat_EIHC_grudzien2016

Bilety na turniej dostępne są w serwisie www.ebilet.pl przed małym „Spodkiem” staną też punkty stacjonarne. Całodniowy bilet obejmujący dwa mecze kosztuje 30 zł.

WYNIKI I TERMINARZ EURO ICE HOCKEY CHALLENGE 17-19.12.2015 NA LODOWISKU MAŁY SPODEK

17.12.2015 (czwartek) 16:00 Kazachstan – Francja 4:2
19:30 POLSKA – Włochy 2:0
18.12.2015 (piątek) 15:45 POLSKA – Kazachstan
19:30 Francja – Włochy
19.12.2015 (sobota) 16:00 Włochy – Kazachstan
19:30 POLSKA – Francja

Tabela turnieju EIHC:

1. Kazachstan 1 3 4-2
2. Polska 1 3 2-0
3. Francja 1 0 2-4
4. Włochy 1 0 0-2

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016

1 19 20 21 22 23 28