Mikołaj Łopuski wraca do Polskiej Hokej Ligi. 32-letni skrzydłowy reprezentacji Polski podpisał kontrakt z Tauronem GKS-em Katowice na sezon 2017/18.

– Potwierdzam, że podpisałem roczny kontrakt. W poniedziałek będę już w Katowicach i dopełnię ostatnich formalności, przejdę też badania – mówi serwisowi PZHL.tv hokeista, który po roku spędzonym w English Premier Ice Hockey League okraszonym pucharem i mistrzostwem zdobytym w barwach Milton Keynes Lightning, wraca do kraju.
– Liga EPIHL się rozsypuje, ale nasz zespół przenosi się do elity. W moim przypadku zdecydowały względy rodzinne, bo nie było pewne czy mógłbym wziąć rodzinę do Anglii a w Katowicach będziemy mieć doskonałe warunki – przyznaje zawodnik mający na koncie 125 meczów i 42 gole w biało-czerwonych barwach oraz udział w dziewięciu turniejach mistrzostw świata.
Łopuski to kolejny uczestnik MŚ 1A w Kijowie, który zdecydował się związać z „GieKSą” i kolejny powracający z zagranicy. Wcześniej do ekipy ze stolicy Górnego Śląska dołączyli m.in. bramkarz Kamil Kosowski oraz napastnicy – Tomasz Malasiński, Patryk Wronka czy Dariusz Gruszka. – W odpowiednim momencie pojawiła się fajna oferta z GKS-u a widząc inne transfery i to co przedstawił mi dyrektor Karol Pawlik, jak ma wyglądać ten katowicki projekt, to mnie nakłoniło – dodaje Łopuski, który ostatnie dni urlopu spędza w rodzinnym Gdańsku.
Poprzedni sezon „Miki” miał niestety stracony – przez kontuzję zagrał w zaledwie 24 meczach ligowych, w których zdobył jednak 22 punkty za 10 goli i 12 asyst. Na ławce kar spędził 26 minut. – Ciężko było więcej z niego wycisnąć. Przez cztery miesiące nie grałem w hokeja ale szybko wróciłem i pomogłem swojej drużynie i reprezentacji na ile mogłem – opowiada. – Wiem też, że potrafię dać więcej i chciałbym jeszcze lepiej i więcej grać. Trzeba się dobrze przygotować do nowego sezonu bo z GKS-em walczymy o najwyższe cele – kończy sympatyczny hokeista.
Statystyki Mikołaja Łopuskiego z serwisu Eliteprospects.com:
Zobacz także:
Patryk Wronka: nie żałuję powrotu do polskiej ligi
Tomasz Malasiński dla pzhl.tv: Dariusz Gruszka? Znam tego pana
Wszyscy chcieli „trzech muszkieterów”. Wybrali Katowice [Zdjęcia]