Patrząc z perspektywy prawie trzech miesięcy nasze trzecie miejsce w Krakowie powoduje pewien niedosyt? Myślę, że każdy z nas chciałby mieć awans, zresztą wielu z nas zapowiadało to choćby w rozmowach z PZHL.tv ale prawda jest taka, że przed turniejem brązowe medale bralibyśmy w ciemno. Dlatego jest mały niedosyt, bo każdy z nas bardzo chciał. Dobrze, że los już na niecały rok daje nam kolejną szansę.
– Nie brakuje nam sił. W Anglii nie miało być jeszcze optymalnej formy. Ona ma przyjść w Krakowie – analizuje ostatnie sparingi w Nottingham i Coventry w wywiadzie dla www.pzhl.tv reprezentacyjny obrońca Rafał Dutka.
Zastanawiając się nad słowami, które rozpoczną mój wpis niejako spod klawiatury same wyskakują mi wyrazy powiązane z mistrzostwami świata. Każdy z nas czeka już z niecierpliwością na ten turniej. Jesteśmy tam już myślami. Co dał nam toruński sprawdzian podczas Euro Ice Hockey Challenge? Na pewno pozostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Zostawialiśmy serce na lodzie, każdy mecz był lepszy od poprzedniego. Była już ta jakość, jaką prezentowaliśmy we wcześniejszych meczach.
Cracovia praktycznie gra u siebie, ale nie do końca. To nowy obiekt, inne doznania, nie każdy grał przy takiej publiczności.
Wygraliśmy w Mediolanie dwa sparingi. Tak jak pisałem poprzednio – jesteśmy drużyną, z którą będą musieli się liczyć na mistrzostwach. Na razie jednak wesołych świąt, choć dla nas będą krótkie i pracowite.
Pędzi ten sezon jak szalony. Za kilka dni kolejne zgrupowanie kadry i dwumecz z Włochami. Skład jest troszeczkę zmieniony, odmłodzony. Fajnie, że trener daje szansę innych chłopakom bo sezon jest długi i różne rzeczy mogą się wydarzyć. Muszą być „zamienniki”, że tak brzydko powiem.
fot. Marek Gawle / studiogawle.plCzytaj więcej
Długo zastanawiałem się co napisać w pierwszym odcinku, tym bardziej, że chciałbym opisywać w swoim blogu o moich przemyśleniach dotyczących kadry Polski. Kadry, którą im bliżej będzie do kwietniowych mistrzostw, tym więcej osób będzie się interesować.