Srogi rewanż Holenderek. W Poznaniu wygrały 8:1 [ZDJĘCIA]
W drugim towarzyskim meczu reprezentacji kobiet Polska przegrała w Poznaniu z Holandią 1:8. „Oranje” zrewanżowały się biało-czerwonym za wczorajszą porażkę 2:4.
Polska – Holandia 1:8 (0:2, 0:4, 1:2)
Bramki: 0:1 Wielenga 3:35 (asysta: Van Nes), 0:2 Hlisman 17:16 w przewadze (Wielenga), 0:3 Tegelaan 23:35 w osłabieniu (Tjin-A-Ton), 0:4 Hamens 24:46 w przewadze (Mantens), 0:5 Wielenga 29:12 w przewadze (Van Nes i Barton), 0:6 M. De Jong 29:48 (Van Nes), 0:7 Hauerkorn 40:31 (Wielenga), 1:7 Czaplik 45:01 w przewadze (Poźniewska i Cygan), 1:8 Tjin-A-Ton 54:12.
Polska: Kosińska (31:55 Mizera) – Chrapek, Cygan; Tomczok, Czaplik, Późniewska – Gogoc, Sfora; Łaskawska, Frąckowiak, Kaleja – Kosakowska, Tokarska; Bigos, Czarnecka, Sopata – Kasprzycka, Wcisło; Dziedzioch, Wybiral, Dziwok. Trener Grzegorz Klich.
Holandia: Daams – Hamers, Hardenbol; M. De Jong, Wielenga, Van Nes – Martens, Wortel; Tegelaar, Tjin-A-Ton, Hlisman – Noe, Brouwers; Barton, Van Der Zande, Dykema; Van Ooyen, Haverkorn; E. De Jong, Van Doremaken. Trener Joep Franke.
Sędziowali: Katarzyna Zygmunt oraz Joanna Pobożniak i Sławomir Kaczmarek (Polska). Kary: 16 – 41 (kara meczu Noe) minut. Strzały: 18-33. Widzów 100.
Pomiędzy obydwoma meczami było tylko 14 godzin przerwy i lepiej zregenerowały siły Holenderki, które najpierw porozbijały nasz zespół w walce fizycznej, a później zaczęły strzelać gole. Znów przytrafiła się nam strata podczas gry w przewadze, a z dziewięciu okresów gry w przewadze nasza drużyna wykorzystała tylko jeden. Rywalki robiły pod naszą bramką spory tłok i trafiały do bramki bezradnej Agaty Kasińskiej, która – co warto podkreślić – nie miała za wiele do powiedzenia. W połowie meczu zmieniła ją jednak Gabriela Mizera i obroniła 11 z 13 uderzeń na swoją bramkę. – Warto pamiętać, że nie graliśmy w najmocniejszym składzie – podkreślał trener Grzegorz Klich. Brakowało m.in. bramkarki Martyny Sass (obowiązki szkolne) oraz obrońcy Joanny Strzeleckiej i napastnik Kamili Wieczorek (kontuzje).
Będzie nad czym pracować podczas Bezpośredniego Przygotowania Startowego do mistrzostw świata dywizji 1B w Katowicach (8-14 kwietnia). Na lodowisku Jantor rywalami naszego zespołu, który jest beniaminkiem („oranje” zaś spadły z tej dywizji), będą reprezentacje Słowacji, Kazachstanu, Włoch, Łotwy i Chin.
Kolejny mecz nasza kobieca drużyna rozegra dopiero na przełomie marca i kwietnia. Do Katowic przyjedzie wtedy mistrz Danii – Hvidovre Ishockey Klub.