– „Spodek” jest praktycznie gotową halą. Na czas mistrzostw zrobimy tylko „przenośną” taflę, taką jaka była w Wilnie czy na Stadionie Narodowym – mówi w wywiadzie dla serwisu www.pzhl.tv Mirosław Minkina, prezes Śląskiego Związku Hokeja na Lodzie i team leader hokejowej reprezentacji Polski.
W 2016 roku mistrzostwa świata dywizji I grupy A rozegrane zostaną w Katowicach. – To mekka polskiego hokeja i ukłon w stronę kibiców ze Śląska. Jestem przekonany, że „Spodek” będzie pełny – dodaje.
– Po Pucharze Polski i mistrzostwach świata hokej w Krakowie ożył. Teraz tak samo może stać się z Katowicami. Chcemy ubiegać się o mistrzostwa świata elity. Mając sprawdzone dwie znakomite hale możemy mieć u siebie te zmagania, bo Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie jest bardzo elastyczna – mówi prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka. Szef naszej hokejowej centrali informuje również o terminie startu sprzedaży biletów na kwietniowe mistrzostwa świata 1A w Spodku.
– Hala w Katowicach jest wspaniała. Czeka nas bardzo zacięty turniej bo stawka drużyn jest wyjątkowo mocna – mówi w wywiadzie dla serwisu www.pzhl.tv prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie Rene Fasel. Podczas kongresu IIHF w Dubrowniku została przedstawiona prezentacja Katowic jako miejsca MŚ1A w kwietniu 2016 roku. W wywiadzie dla naszego serwisu Rene Fasel wyjaśnił również, dlaczego Polska po raz drugi z rzędu organizuje światowy czempionat.
– Katowice to trafna lokalizacja. Jest tam dobra hala i świetny klimat dla hokeja. Katowice kilkukrotnie gościły już mistrzostwa świata i były to udane imprezy – powiedział prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie Rene Fasel podczas kongresu IIHF-u w Dubrowniku.
Tradycyjnie we wrześniu delegaci niemal wszystkich krajowych federacji spotkali się na śródrocznym zjeździe. Poruszano sprawy zmiany regulaminów, szkolenia i rozwoju hokeja. Po prezentacji Rosji, jako gospodarza przyszłorocznych mistrzostw świata elity przyszedł czas na zmagania 1A w Polsce. Władze IIHF-u i delegaci obejrzeli prezentację Katowic jako miasta gospodarza kwietniowego czempionatu. Prezydent Rene Fasel przypomniał wywołując pozytywne poruszenie na sali, że w przeszłości w Katowicach Polska wygrała podczas mistrzostw najwyższej grupy ze Związkiem Radzieckim. Szef IIHF-u nie pamiętał tylko wyniku, a wywołany przez niego prezydent rosyjskiej federacji Władislaw Trietiak uśmiechnął się tylko od ucha do ucha. Triumf 6 do 4 przypomniała Marta Zawadzka z polskiej delegacji. Z ekranu sali kongresowej hotelu Croatia w Dubrowniku przemówił też prezydent Katowic Marcin Krupa zapraszając na mistrzostwa.
– Mamy szybkie połączenie komunikacyjne z Katowicami i wierzę, że to będzie dla nas szczęśliwe miasto. Liczę na wspaniały turniej i… nasz awans – podkreślił prezydent austriackiej federacji Dieter Kalt.
Podczas kongresu zatwierdzono również ostateczny kształt terminarza mistrzostw świata w Spodku. Doszło w nim do dwóch korekt meczów polskiej reprezentacji. Dwa pierwsze – weekendowe spotkania z Włochami i Koreą Południową kadra Jacka Płachty rozegra o 16:30. Awans do elity uzyskają dwie najlepsze drużyny katowickiego turnieju. Jeśli w rozgrywanych w maju 2016 w Sankt Petersburgu MŚ elity grupy B Niemcy i Francja zajmą dwie ostatnie pozycje (siódmą i ósmą), wówczas z mistrzostw w Katowicach do najwyższej dywizji awansuje tylko pierwszy zespół.
Wkrótce w serwisie pzhl.tv zaprezentujemy kolejne relacje z Dubrownika.
Katowicki „Spodek” to bez wątpienia najbardziej legendarne miejsce w historii polskiego hokeja.To właśnie w arenie zlokalizowanej w centrum śląskiej aglomeracji 8 kwietnia 1976 roku nasza reprezentacja odniosła historyczne zwycięstwo 6:4 nad światową potęgą – kadrą Związku Radzieckiego. Katowice były wówczas gospodarzem światowego czempionatu. Niech odżyją wspomnienia z „mekki polskiego hokeja” (pierwszy gol w 15 minucie i 15 sekundzie poniższego nagrania):
Kilka ciekawostek związanych z meczem Polska – ZSRR w 1976 roku:
– spotkanie rozpoczęło się o 19:30 (w momencie startu Dziennika Telewizyjnego) i nie było transmitowane w Telewizji Polskiej. Ówczesne władze naszego kraju obawiały się gwizdów podczas hymnu Związku Radzieckiego
– Polacy przegrali z ZSRR wcześniejsze 27 meczów tracąc przeciętnie po 10 goli. Rywale byli wówczas 14-krotnymi mistrzami świata i 5-krotnymi mistrzami olimpijskimi
– jeden z bohaterów naszej drużyny – bramkarz Andrzej Tkacz został dzień wcześniej mocno poturbowany przez SB
– od 24 minuty do radzieckiej bramki został wprowadzony Władisław Tretiak (dziesięciokrotny mistrz świata i dwukrotny mistrz olimpijski). Wcześniej trenerzy ZSRR nie widzieli potrzeby występu przeciwko Polsce swojego najlepszego golkipera
Polska – ZSRR 6:4 (2:0, 3:2, 1:2)
Trzy gole dla Polski strzelił Wiesław Jobczyk, dwa Mieczysław Jaskierski, jedno trafienie Ryszarda Nowińskiego.
Reprezentację Polski na MŚ 1976 w Katowicach tworzyli: Andrzej Tkacz, Robert Góralczyk, Andrzej Szczepaniec, Walenty Ziętara, Mieczysław Jaskierski, Stefan Chowaniec, Stanisław Szewczyk, Jerzy Potz, Zdzisław Włodarczyk, Józef Stefaniak, Ryszard Nowiński, Kordian Jajszczok, Marek Marcińczak, Wiesław Jobczyk, Leszek Kokoszka, Andrzej Zabawa, Henryk Gruth, Henryk Pytel i Karol Żurek.
Ówczesny napastnik reprezentacji Andrzej Zabawa od 2004 roku pełni funkcję kierownika polskiej kadry.
Przyszłoroczne MŚ w Katowicach będą czwartym czempionatem rozegranym w stolicy Śląska. Oprócz zmagań w 1976, „Spodek” gościł uczestników mistrzostw globu w 1997 i 2000 roku. Ponadto w 2004 roku w Katowicach odbył się mecz Polska – Gwiazdy NHL. Najbliższe mistrzostwa zostaną rozegrane w „Spodku” od 23 do 29 kwietnia przyszłego roku.
Katarzyna Wybiral to bez wątpienie obecnie jeden z największych talentów w polskim hokeju. 15-letnia zawodniczka z Warszawy myślami jest już przy 2. Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w konkursie indywidualnych umiejętności hokejowych. Przepustkę do Lillehamer wywalczyła w fińskim Vierumaki.
Katarzyna Wybiral na co dzień trenuje w Warszawie w UHKS Mazowsze pod okiem trenera Stanisława Małkowa. W Polskiej Lidze Hokeja Kobiet występuje w Polonii Bytom. Na 2. Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie Katarzyna Wybiral wyjedzie w lutym do Lillehamer.
Ostatnio w Warszawie doszło do spotkania Katarzyny Wybiral wraz z jej ojcem Piotrem (na zdjęciu po lewej) z prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie – Dawidem Chwałką i sekretarzem generalnym PZHL-u – Januszem Wierzbowskim.
– Nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego początku sezonu bo już mamy osiągnięty pierwszy cel – mówi Jarosław Rzeszutko w rozmowie z reporterką serwisu www.pzhl.tv Katarzyną Szewerniak po hat-tricku w meczu o Superpuchar 2015, w którym jego GKS Tychy ograł 6:1 Comarch Cracovię.
– Chciałem bardzo podziękować kolegom z ataku za asysty i dedykować gole mojemu niedawno urodzonemu synkowi – dodawał. – Są już jakieś symptomy tego, że zostanie hokeistą, bo na wszystkich zdjęciach wygląda, jakby strzelał z klepy albo się cieszy.
Hokeiści GKS-u Tychy wygrali drugi w historii mecz o Superpuchar. Mistrzowie Polski rozbili na swoim lodowisku broniącą trofeum Comarch Cracovię 6:1.
Konfrontacja tysko – krakowska to potyczką, którą można określić starciem gigantów. Przed sezonem oba kluby dokonały głośnych transferów tworząc najmocniejsze kadry spośród wszystkich ekip PHL. Podopieczni Jiriego Sejby spotkanie na lodzie Stadionu Zimowego rozstrzygnęli tak naprawdę już w pierwszej tercji, po której prowadzili 3:0. Choć kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby przy stanie 3:1 rzut karny dla krakowian wykorzystał Damian Słaboń.
Klasą samą dla siebie w spotkaniu otwierającym nowy hokejowy sezon w Polsce był Jarosław Rzeszutko, który skompletował hat-tricka. Po każdej z bramek wkładał kciuk do ust, dedykując gole urodzonemu niedawno synkowi. – Moje gole to zasługa kolegów z ataku, którzy zaopatrywali mnie doskonałymi podaniami – mówił szczęśliwy tata.
Kontuzja, jakiej doznał reprezentacyjny obrońca Rafał Dutka, na szczęście okazała się niezbyt groźna. – Zostałem wzięty przez dwóch rywali w „kleszcze”, upadając skręciłem prawe kolano. Czuję się jednak nieźle, aczkolwiek jutro czekają mnie badania i po nich będę dopiero wiedział co tak naprawdę mi jest – powiedział nam po badaniach w szpitalu.
GKS Tychy – Comarch Cracovia 6:1 (3:0, 2:1, 1:0)
Bramki: 1:0 Kolusz (9 w podwójnej przewadze, asysta: Bryk), 2:0 Komorski (18, Bepierszcz i Kalinowski), 3:0 Rzeszutko (19, Bagiński i Łopuski), 3:1 Šinágl (23, Svitana), 4:1 Rzeszutko (33, Kuzin i Łopuski), 5:1 Rzeszutko (37 w osłąbieniu, Łopuski), 6:1 Bagiński (42, Witecki i Pociecha).
– Ogólnie jestem zadowolony z naszych występów, choć na pewno łapaliśmy za dużo kar – mówi Damian Kapica, reprezentacyjny napastnik Comarch Cracovii, po zgrupowaniu w Niemczech i dwóch sparingach. Biało-czerwoni rozegrali dwa test mecze – wygrywając 3-1 w Crimmitschau z Eispiraten i remisując 1-1 w Weiswasser z Lausitzer Fusche.
– W Białej Wodzie mieliśmy kilka niepotrzebnych kar. Skończyło się remisem. W pierwszym meczu w Crimmitshau wygraliśmy, choć warunki były bardzo ciężkie – podsumowuje test mecze w Niemczech Mateusz Bepierszcz. Reprezentacyjny napastnik GKS-u Tychy typuje także piątkowy mecz o Superpuchar z Cracovią.