Comarch Cracovia wygrała karne i jest bliżej finału
2000 kibiców na lodowisku przy ul. siedleckiego było światkami wspaniałego widowiska zakończonego serią rzutów karnych. Już po raz drugi w tym półfinale górą w najazdach była Comarch Cracovia, której już tylko jednego zwycięstwa brakuje, by awansować do finału.
Przez 65 minut gry sytuacja w pojedynku faworyzowanych krakowian (opartych na kadrowiczach Jacka Płachty) z sanocką ekipą, naszpikowaną graczami zza granicy, zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie o wyniku decydowały rzuty karne, które skuteczniej wykonywali podopieczni Rudolfa Rohacka.
Comarch Cracovia – Ciarko PBS Bank STS Sanok 4:3 po karnych (0:1, 3:1, 0:1 – d. 0:0, k. 2-1)
Stan play-off (do 4 wygranych): 3-2.
Bramki: 0:1 Kostecki 8 (Brown i Cameron), 1:1 Dziubiński 31 w podwójnej przewadze (Svitana i Turon), 2:1 Słaboń 31 w przewadze (Dutka), 2:2 Brown (Tarasuk i Sliwinski), 3:2 Kapica 37, 3:3 Danton 56 (Vidgren i Cichy), 4:3 Svitana (decydujący karny).
* * *
Kolejny, szósty mecz półfinału, już w czwartek o 18:00 w Sanoku. Ewentualny siódmy w sobotę o 20:45 w Krakowie. Finałowa rywalizacja zaczyna się na lodowisku GKS-u Tychy już w poniedziałek 14 marca.
Bilety na katowickie MŚ 1A 2016 już od 25 zł: