GKS Tychy nie powtórzy sukcesu z poprzedniej edycji Pucharu Kontynentalnego, gdy zdobył brązowy medal. Tym razem zespół Jirego Sejby odpadł już w półfinale.

We włoskim Ritten wicemistrzowie Polski najpierw ulegli miejscowemu Ritten Sport 3:4, następnie 0:2 Szachtorowi Soligorsk z Białorusi i 2:4 Beibarys Atyrau z Kazachstanu i zajęli ostatnie miejsce w rywalizacji.

Wszystkie mecze naszej drużyny były jednak bardzo wyrównane. – Decydowały szczegóły. Zabrakło nam skuteczności – kręcił głową Adam Bagiński, doświadczony napastnik GKS-u i reprezentacji Polski w rozmowie z klubową telewizją.

W tej edycji PK w ćwierćfinałowym turnieju tyszanie w październiku w swojej hali wygrali 12:0 z rumuńską Dunareą Galati, ulegli 1:2 po dogrywce słoweńskiemu Acroni Jesenice i pokonali 5:2 węgierski DVTK Jegesmedvek Miszkolc.