– Ukłony ogromne dla całej drużyny, bo który bramkarz by dzisiaj nie bronił, to wynik byłby tak samo dobry. Cały zespół zagrał znakomicie w obronie – mówił po wygranej 5:1 ze Słowacją bramkarz Kamil Kosowski, jeden bohaterów naszej drużyny. W Krynicy-Zdroju biało-czerwoni zagrali dwa różne mecze, bo w piątek przegrali 1:6.

Dla biało-czerwonych były to pierwsze z czterech sprawdzianów przed mistrzostwami świata 1A w Kijowie. Ostatnie sparingi 14 i 15 kwietnia w Anglii, przeciwko reprezentacji Wielkiej Brytanii.