Hokeiści GKS-u Tychy nie wykorzystali dziś swojej szansy na zdobycie mistrzostwa Polski. Przegrali szósty mecz finału Polskiej Hokej Ligi z Comarch Cracovią 2:3 i o tym, kto zdobędzie tytuł, zdecyduje sobotnie spotkanie w Krakowie.

Komplet 3300 kibiców na tyskim Stadionie Zimowym oczekiwał fety, a tymczasem było wielkie rozczarowanie. Cracovia była lepsza, a kluczowe były niewykorzystane przez graczy GKS-u przewagi. Mało tego – krakowianie drugiego gola zdobyli podczas gry w osłabieniu, gdy Damian Kapica wyłuskał krążek Marcinowi Koluszowi i popędził sam na bramkę.

– Chłopcy zagrali bardzo dobrze, byli zmotywowani jak trzeba i odwalili kawał dobrej roboty – komentował Rudolf Rohacek, trener „pasów”. – Wróciliśmy z dalekiej podróży, wygrana jak najbardziej zasłużona. Znów mamy przewagę własnego lodu i ani my ani kibice już nie odpuścimy.

GKS Tychy – Comarch Cracovia 2:3 (1:2, 0:1, 1:0)

Stan play-off o złoty medal (do 4 wygranych): 3-3; siódmy mecz w sobotę o 14:30 w Krakowie. Transmisja w TVP Sport.

0:1 Bożko 6, 0:2 Kapica 18 w osłabieniu, 1:2 Ciura 20, 1:3 Sinagl 38, 2:3 Witecki 49.

* * *

Bilety na katowickie MŚ 1A 2016 już od 25 zł:

• ebilet.pl
• stacjonarne punkty sprzedaży
• salony sieci empik