Od dziś do niedzieli hokeiści GKS-u Tychy będą rywalizować we włoskim Ritten w półfinale Pucharu Kontynentalnego. Awans do funału wywalczą dwie najlepsze ekipy.
Rywalami zespołu Jirego Sejby będą Szachtor Soligorsk z Białorusi, Beibarys Atyrau z Kazachstanu i ekipa gospodarzy – Ritten Sport.
Hokeiści GKS-u Tychy wykonali plan zajmując pierwsze miejsce w ćwierćfinałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego, którego byli gospodarzem. Wicemistrzowie Polski wygrali 12:0 z rumuńską Dunareą Galati, ulegli 1:2 po dogrywce słoweńskiemu Acroni Jesenice i wygrali 5:2 z DVTK Jegesmedvek Miszkolc. 
Po sobotniej porażce podopieczni Jiriego Sejby musieli wygrać z zespołem z Miszkolca w regularnym czasie.
Kluczowym dla pierwszego miejsca w turnieju – premiowanego awansem do kolejnej rundy było ostatnie spotkanie z rywalem z Węgier. Po dwóch tercjach utrzymywał się remis 2:2. Decydująca okazała się ostatnia odsłona, którą tyszanie wygrali 3:0. – Było to bardzo nerwowe spotkanie. Nie brakowało kar, a nasza skuteczność w przewadze okazała się kluczowa. Mówiłem przed meczem, że musimy włączyć trzeci, czwarty a nawet piąty bieg. Skrzynia biegów nie funkcjonowała najlepiej w pierwszej tercji, ale się rozkręciliśmy i byliśmy skuteczni – obrazowo podsumował mecz na antenie TVP Sport drugi trener GKS-u Krzysztof Majkowski. – Uczulaliśmy zawodników, żeby nie dać się sprowokować i wykonaliśmy plan. Teraz poprzeczka idzie w górę, wiemy już z kim zagramy i mamy nadzieję, że tę przygodę będziemy kontynuować tak długo jak w tamtym roku, ale będzie to bardzo trudne zadanie – dodał.
To wyjątkowa – 20 w historii edycja Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie.
Od 18 do 20 listopada tyszanie powalczą w półfinałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego we włoskim Ritten. Rywalami będą Szachtor Soligorsk z Białorusi, Beibarys Atyrau z Kazachstanu i ekipa gospodarzy – Ritten Sport.
Awans do styczniowego Final Four uzyskają dwie najlepsze drużyny turnieju we Włoszech. W poprzedniej edycji Pucharu Kontynentalnego GKS Tychy spisał się znakomicie zdobywając brązowy medal.
Hokeiści GKS-u Tychy będą gospodarzem turnieju II rundy Pucharu Kontynentalnego. Taką decyzję podjęto podczas corocznego zjazdu IIHF-u w Budapeszcie dotyczącego Pucharu Kontynentalnego.
W stolicy Węgier tradycyjnie zdecydowano o przydziale poszczególnych faz turniejów Pucharu Kontynentalnego.
– Podczas głosowania tyski klub wygrał z węgierskim Miszkolcem, który także chciał mieć tę imprezę u siebie. Przyznanie tej imprezy GKS-owi to docenienie organizacji turnieju Pucharu Kontynentalnego z minionego sezonu. Szykują się bardzo ciekawe rozgrywki sezonu międzynarodowego z udziałem polskich drużyn, bo przecież mamy także Ligę Mistrzów w obsadzie z Cracovią – podsumował obecny na mitingu IIHF-u w Budapeszcie prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka.
Konkurentem klubu z Tychów w walce o organizację turnieju drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego był klub z Miszkolca. Ostatecznie impreza odbędzie się na lodowisku zespołu trenera Jirziego Sejby.
Turniej drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego w Tychach odbędzie się od 21 do 23 października. Rywalami wicemistrzów Polski będzie węgierski Jegesmedvek Miszkolc, Dunarea Galati z Rumunii i Acroni Jesenice ze Słowenii. Zwycięzca zmagań na lodowisku Stadionu Zimowego w Tychach awansuje do trzeciej – półfinałowej rundy Pucharu Kontynentalnego, która odbędzie się od 18 do 20 listopada we Włoszech. Tam czekają już gospodarze z Ritten, Kazachowie z Atyrau i Białorusi z Soligorska.
– Przyznam, że liczyliśmy na więcej, czyli organizację turnieju półfinałowego tych rozgrywek. Na miejscu okazało się, że zostaliśmy rozlokowani niżej. Nie było też gwarancji roli organizatora – komentuje prezes GKS-u Tychy Grzegorz Bednarski. – Pomimo tego rozstrzygnięcia jeśli chodzi o przydział do poszczególnej drabinki turnieju postaramy się udowodnić swoją sportową wartość. Wespół z prezesem Dawidem Chwałką po kolei przekonywaliśmy poszczególnych działaczy IIHF-u by przyznano nam turniej drugiej rundy. Tak się stało. Dobra współpraca z prezesem PZHL-u okazała się owocna. Wszystko zatem przed nami – dodał sternik tyskiego klubu.
Na zdjęciu od lewej: prezes spółki Tyski Sport S.A. Grzegorz Bednarski, zastępca sekretarza generalnego Hannes Ederer, chairman turniejów Pucharu Kontynentalnego Hans Dobida i prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka.
Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie hokeiści z Tychów dotarli aż do finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego we francuskim Rouen, gdzie sięgnęli po historyczny dla polskiego hokeja brązowy medal w tych rozgrywkach.
– To była bardzo długa finałowa seria. Na pewno czujemy duży niedosyt. Włożyliśmy w te spotkania kawał serca – żałuje przegranego finału Polskiej Hokej Ligi reprezentacyjny napastnik GKS-u Tychy Mikołaj Łopuski.
Autor jedynego gola dla tyskiej drużyny w siódmym meczu finałowym z Comarch Cracovią podkreśla wielkie zaangażowanie całego zespołu w batalię o mistrzostwo.
Zobaczcie rozmowę z Mikołajem Łopuskim, którą przeprowadziła Katarzyna Szewerniak z pzhl.tv:
Bilety na katowickie MŚ 1A z udziałem seniorskiej reprezentacji Polski już od 25 zł:
– To medal dla profesora Filipiaka, który w trudnym momencie tego finału przyszedł do naszej szatni i podbudował nas – mówi Rafał Radziszewski, reprezentacyjny bramkarz Comarch Cracovii, wybrany najlepszym zawodnikiem swojej drużyny w play-off.
„Radzik” przyznał też, że GKS Tychy miał spory udział w ich awansie do Ligi Mistrzów. – Sporo dobrego naszemu hokejowi zrobiły wspaniałe występy tyszan w Pucharze kontynentalnym. Dziękujemy – mówił Radziszewski podczas mistrzowskiej fety na lodowisku Cracovii w rozmowie z reporterką PZHL.tv Katarzyną Szewerniak.
Zobacz też wywiad z profesorem Filipiakiem oraz film i zdjęcia z mistrzowskiej fety.
Bilety na katowickie MŚ 1A z udziałem seniorskiej reprezentacji Polski już od 25 zł:
– Tysiące sympatyków na trybunach to świetna promocja hokeja w Krakowie – mówi serwisowi www.pzhl.tv profesor Janusz Filipiak, sponsor i prezes Comarch Cracovii.
Po złotym medalu krakowski klub zagra latem w elitarnej Lidze Mistrzów. – To bardzo bardzo duże wyzwanie organizacyjne. Wprawdzie mamy środki finansowe, ale czasu jest mało a chcemy wzmocnić drużynę, więc jest duża praca do wykonania. Spróbujemy pozyskać zawodników, którzy mogą sprostać zadaniu, choć zdecydowana większość mistrzowskiej drużyny pozostanie. Przynajmniej taka jest intencja – dodał Filipiak.
Film i zdjęcia z dekoracji mistrzów Polski 2016.
Bilety na katowickie MŚ 1A z udziałem seniorskiej reprezentacji Polski już od 25 zł:
Hokeiści Comarch Cracovii pokonali w Krakowie GKS Tychy 2:1 (1:0, 1:0, 0:1) w siódmym, decydującym meczu o mistrzostwo Polski. „Pasy” sięgnęły tym samym po jedenasty w historii klubu złoty medal.
Podopieczni Rudolfa Rohacka objęli prowadzenie po golu Białorusina Pawła Kucewicza. Na 2:0 podwyższył Czech Petr Sinagl. Broniący tytułu tyszanie odpowiedzieli tylko trafieniem reprezentacyjnego napastnika Mikołaja Łopuskiego.
Krakowianie odzyskali mistrzostwo po trzech latach. Wygrywając rozgrywki Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia uzyskała prawo gry na zasadzie tzw. „dzikiej karty” w Lidze Mistrzów.
– Byliśmy lepsi o tę jedną bramkę, choć graliśmy już 17. mecz w play-off i mieliśmy prawo czuć zmęczenie – przyznał Rudolf Rohacek, trener „pasów”, który wczoraj świętował 53. urodziny. – Duży szacunek dla moich zawodników i bardzo się cieszę, że potrafili przetrzymać napór tyszan w trzeciej tercji.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Stan play-off o złoty medal (do 4 wygranych): 4-3.
1:0 Kucewicz 14 minuta (asysta: Drzewiecki), 2:0 Sinagl 35, 2:1 Łopuski 22 w przewadze (Kolusz).
Bilety na katowickie MŚ 1A z udziałem seniorskiej reprezentacji Polski już od 25 zł:
Hokeiści GKS-u Tychy nie wykorzystali dziś swojej szansy na zdobycie mistrzostwa Polski. Przegrali szósty mecz finału Polskiej Hokej Ligi z Comarch Cracovią 2:3 i o tym, kto zdobędzie tytuł, zdecyduje sobotnie spotkanie w Krakowie.
Komplet 3300 kibiców na tyskim Stadionie Zimowym oczekiwał fety, a tymczasem było wielkie rozczarowanie. Cracovia była lepsza, a kluczowe były niewykorzystane przez graczy GKS-u przewagi. Mało tego – krakowianie drugiego gola zdobyli podczas gry w osłabieniu, gdy Damian Kapica wyłuskał krążek Marcinowi Koluszowi i popędził sam na bramkę.
– Chłopcy zagrali bardzo dobrze, byli zmotywowani jak trzeba i odwalili kawał dobrej roboty – komentował Rudolf Rohacek, trener „pasów”. – Wróciliśmy z dalekiej podróży, wygrana jak najbardziej zasłużona. Znów mamy przewagę własnego lodu i ani my ani kibice już nie odpuścimy.
GKS Tychy – Comarch Cracovia 2:3 (1:2, 0:1, 1:0)
Stan play-off o złoty medal (do 4 wygranych): 3-3; siódmy mecz w sobotę o 14:30 w Krakowie. Transmisja w TVP Sport.
0:1 Bożko 6, 0:2 Kapica 18 w osłabieniu, 1:2 Ciura 20, 1:3 Sinagl 38, 2:3 Witecki 49.
* * *
Bilety na katowickie MŚ 1A 2016 już od 25 zł:
Hokeiści GKS-u Tychy wygrali dziś w Krakowie piąty mecz finału Polskiej Hokej Ligi i zdobywając atut swojego lodowiska już w czwartek mogą świętować trzeci w historii tytuł mistrzów Polski.
Do tej pory oba zespoły wykorzystywały atut swojego lodu, ale dziś obrońcy mistrzowskiego tytułu przełamali tę serię. – Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo, a mając w perspektywie mecz u nas chcemy skończyć tę finałową serię – mówił Krzysztof Majkowski, II trener tyszan. – Chłopcy zrobili dziś kawał dobrej roboty choć w II tercji mecz się nam nie układał to udało się w końcówce wykorzystać błędy Cracovii i wygrać. Cracovia wysoko stawia nam poprzeczkę ale to jest finał i nie przeceniamy tego zwycięstwa bo jeszcze musimy postawić kropkę nad „i”.
Bohaterem tyszan znów byli Czesi – bramkarz Stefan Żigardy oraz napastnicy josef Vitek i Martin Vozdecky. Wśród 3000 kibiców prawie 500 było fanów gości. – Jeszcze nigdy tylu naszych kibiców nie widziałem na wyjeździe – przyznał Majkowski.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 1:3 (0:1, 1:0, 0:2)
Stan play-off o złoty medal (do 4 wygranych): 2-3; szósty mecz w czwartek o 18:30 w Tychach.
0:1 Vozdecky 4 (Kolusz i Vitek), 1:1 Dziubiński 22 w przewadze (Sinagl i Svitana), 1:2 Vitek 58 (Komorski), 1:3 Vitek 59 do pustej bramki (Kolusz).
* * *
Szósty mecz finału w czwartek o 18:30 w Tychach. Gra się do czterech wygranych, więc jeżeli nadal będzie remis, to decydujący siódmy mecz zostanie rozegrany w przedświąteczną sobotę na lodowisku Cracovii.
Co ciekawe przed rokiem gracze GKS-u świętowali mistrzostwo w… Wielki Czwartek.
Bilety na katowickie MŚ 1A 2016 już od 25 zł:
TatrySki Podhale Nowy Targ brązowym medalista sezonu 2015/16. Podopieczni Marka Ziętary ograli w decydującym meczu Ciarko PBS Bank STS Sanok 4:0.
Dla „Szarotek” to już 16. w historii brązowy krążek. Sanoczanie muszą na taki jeszcze poczekać. Co ciekawe już piąty raz przegrali „mały finał” – poprzednio w latach 1997, 2000, 2013 i 2015.
Medale wręczali dziś graczom „Szarotek” Dawid Chwałka, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, poseł Marek Matuszewski, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oraz burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha.
TatrySki Podhale Nowy Targ – Ciarko PBS Bank STS Sanok 4:0 (1:0, 3:0, 0:0)
Stan play-off o brązowy medal (do 2 wygranych): 2-1.
1:0 D. Kapica 3 (Michalski), 2:0 Zapała 24 (Jokila i Różański), 3:0 Zapała 27 (Jokila i Wielkiewicz), 4:0 Mrugała 32 (McGregor i Neupauer).
* * *
Bilety na katowickie MŚ 1A 2016 już od 25 zł:
