– Z meczu z Włochami zabrakło nam szczęścia. Głupi błąd w przewadze zaważył na naszej porażce – mówił Sebastian Kowalówka, napastnik reprezentacji Polski dla serwisu www.pzhl.tv, po inauguracji mistrzostw świata dywizji 1A Kraków 2015.
– Trzeba jak najszybciej zapomnieć o meczu z Włochami, choć poświęciliśmy na ten mecz sporo czasu, bo już w poniedziałek musimy wygrać z Japonią – mówi Grzegorz Pasiut w rozmowie z serwisem www.pzhl.tv. Napastnik Cracovii zdobył honorową bramkę w przegranym 1:2 meczu z Włochami.
Reprezentacja Polski uległa Włochom 1:2 na początek MŚ 1A Kraków 2015. Nasza drużyna dziś gra z Japonią.
Nie udał się polskiej reprezentacji początek mistrzostw świata 1A w Krakowie. Przy dopingu niemal 12 tysięcy fanów biało-czerwoni przegrali z Włochami 1:2. W poniedziałek w swoim drugim meczu Orły Jacka Płachty podejmą Japonię.
Lodowisko Tauron Areny Kraków jest już gotowe do mistrzostw świata dywizji 1A. Sędziowie oraz wszystkie drużyny zapoznały się już z taflą turnieju.
– Włochy to bardzo twarda drużyna. Są niżsi od nas, grają kanadyjskim stylem. Będziemy musieli grać twardo – twierdzi napastnik polskiej hokejowej reprezentacji Aron Chmielewski.
– Po takiej dawce przygotowań już nie możemy się doczekać meczu z Włochami – mówili selekcjoner Jacek Płachta oraz zawodnicy Leszek Laszkiewicz i Adam Bagiński, którzy w krakowskim „Novotelu Centrum” spotkali się dziś z dziennikarzami. Popołudniowy brefing dla przedstawicieli mediów był ostatnim przed inauguracją mistrzostw świata dywizji I grupy A w Tauron Arenie Kraków.
Dzień przed inauguracyjnym meczem MŚ 1A 2015 z Włochami hokejowa reprezentacja Polski przeprowadziła godzinny trening na lodowisku Cracovii.
Selekcjoner hokejowej reprezentacji Polski Jacek Płachta ogłosił skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata dywizji I grupy A. Z grupy trenującej w Tychach w ostatniej chwili odpadli – i nie pojadą dziś do Krakowa – Bartosz Dąbkowski, Kacper Guzik i Damian Kapica.
– Drugi mecz w Anglii był lepszy w naszym wykonaniu, a o niepowodzeniu zaważyły kary przy których straciliśmy bramki – powiedział po spotkaniu w Coventry w rozmowie dla serwisu www.pzhl.tv Mateusz Bryk. Obrońca hokejowej reprezentacji Polski dodaje, że gdy na lodzie podczas drugiego meczu obie drużyny grały w pełnych piątkach polski zespół radził sobie znacznie lepiej od gospodarzy.
– Gospodarze szukali sensacji. To już momentami nie było podobne do hokeja – podsumował na lodowisku w Coventry Mateusz Bryk.
Kup bilety lub karnety na MŚ 1A Kraków 2015.
