Patryk Wajda wraca do zdrowia: w meczu z Japonią będę w boksie!
Na pierwszy rzut oka nie widać, że Patryk Wajda jest po tak ciężkim urazie. Góralski charakter nie pozwala mu jednak spokojnie zasiąść na trybunach. 28-letni defensor polskiej reprezentacji jest po operacji w katowickim szpitalu i wręcz… pali się do gry.
– W ostatnim meczu mistrzostw przeciwko Japonii chcę założyć na siebie reprezentacyjny strój i wejść do ławki zawodniczej – zapowiada Patryk Wajda. – W meczu raczej nie zagram, bo lekarze nie wyrażają na to zgody. Koledzy powinni beze mnie dać rady Japończykom – dodaje Wajda.
Waleczny defensor naszej reprezentacji po ofiarnej interwencji na lodzie i rzuceniu się pod krążek doznał wieloodłamowego złamania żuchwy. – Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i miłe słowa skierowane do mnie! To bardzo miłe. Chcę jak najszybciej wrócić do gry. W meczu przeciwko Japonii zamierzam wejść do boksu. Na grę nie zgadzają się lekarze – opisuje Patryk Wajda.
W piątek grają:
13:00 | Włochy – Korea |
16:30 | Austria – Słowenia |
20:00 | POLSKA – Japonia |
Bilety na katowickie MŚ 1A już od 25 zł:
- ebilet.pl
- stacjonarne punkty sprzedaży
- kasy obok Spodka