W pierwszym półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski w Nowym Targu GKS Tychy odprawił z kwitkiem Polonię Bytom wygrywając 5:1. Zobaczcie co na pomeczowej konferencji powiedzieli: trener GKS-u Jiri Sejba, kapitan tyszan Michał Kotlorz, opiekun Polonii Tomasz Demkowicz i kapitan drużyny z Bytomia Sebastian Owczarek:
– Nie spodziewaliśmy się, że wygramy tak wysoko. W finale jest nam obojętne z kim zagramy bo żeby zdobyć trofeum trzeba wygrać z każdym – mówi kapitan GKS-u Tychy Michał Kotlorz w rozmowie z Katarzyną Szewerniak z pzhl.tv
W finale turnieju finałowego Pucharu Polski 2016 zagra zespół GKS-u Tychy, który pokonał ekipę Tempish Polonii Bytom 5:1. Rywalem będzie ekipa TatrySki Podhala Nowy Targ albo Comarch Cracovii. Drugi półfinał już o 19:30.
TatrySki Podhale – Comarch Cracovia – to zestawienie drugiej półfinałowej pary rozpoczynającego się dziś turnieju Pucharu Polski w Nowym Targu. O tym spotkaniu mówi się nawet, że to przedwczesny finał.
W czwartek i piątek cztery najlepsze obecnie drużyny w kraju powalczą o Puchar Polski 2016. W półfinałach zagrają GKS Tychy z Tempish Polonią Bytom i TatrySki Podhale Nowy Targ z Comarch Cracovią.
Rok temu Puchar Polski wznieśli w górę gracze Comarch Cracovii, którzy w finale ograli „Szarotki” aż 5:0. Tym razem szansa na rewanż nastąpi już w półfinale.
W piątkowy wieczór 30 grudnia poznamy zdobywcę Pucharu Polski 2016 w hokeju na lodzie. W ten dzień na nowotarskim lodowisku odbędzie się mecz finałowy tych drugich w hierarchii po mistrzostwach Polski rozgrywek hokeja na lodzie w naszym kraju.
Sprzedaż biletów na finałowy turniej Pucharu Polski ruszyła w serwisie internetowym www.mt7.euKoszt normalnej wejściówki na jeden mecz to 20 zł. Bilety ulgowe można nabywać już za 10 zł.
– Pierwszy raz zdobyłem Puchar Polski. Wynik pokazuje, że to był łatwy mecz, ale tak nie było. Przystępujemy do nowego roku mocni i a nasza kadra w prekwalifikacjach olimpijskich chce zrewanżować się Węgrom – mówi serwisowi wwww.PZHL.tv Mateusz Rompkowski, reprezentacyjny obrońca Comarch Cracovii po wygranym finale Pucharu Polski i na starcie nowego roku 2016, w którym naszą drużynę narodową czekają prekwalifikacje olimpijskie w Budapeszcie oraz mistrzostwa świata 1A w katowickim Spodku.
Po wygranym 5:0 meczu z TatrySki Podhalem Nowy Targ z wychowankiem Stoczniowca Gdańsk rozmawiała reporterka PZHL.tv Katarzyna Szewerniak.
– Byliśmy agresywni i skuteczni ale to nie był łatwy turniej. Najważniejsze, że fajnie kończymy stary rok – mówił Maciej Urbanowicz, reprezentacyjny napastnik Comarch Cracovii po wygranym finale Pucharu Polski.
Po wygranym meczu z TatrySki Podhalem Nowy Targ z wychowankiem Stoczniowca Gdańsk rozmawiała reporterka PZHL.tv Katarzyna Szewerniak.
– Nie spodziewaliśmy się, że wygramy tak wysoko. Bardziej stawiałem na zacięte spotkanie – ocenia finałowy mecz Pucharu Polski w Nowym Targu bramkarz Comarch Cracovii Rafał Radziszewski. Pasy pokonały Podhale 5:0 i sięgnęły po to trofeum po raz drugi w historii.
– Teraz chcemy utrzymać pierwsze miejsce w tabeli przed fazą play-off – dodaje reprezentacyjny bramkarz w rozmowie z Katarzyną Szewerniak z pzhl.tv.
W 18. edycji Pucharu Polski w hokeju na lodzie triumfował zespół Comarch Cracovii. W finale zespół Rudolfa Rohacka ograł 5:0 TatrySki Podhale Nowy Targ.
Sędziowali: Zbigniew Wolas (Oświęcim) i Tomasz Radzik (Nowy Sącz) oraz Mariusz Smura (Bytom) i Marcin Młynarski (Myślenice). Kary: 10 – 10 minut. Widzów 3015.
Miała być ogromna walka o wygraną do ostatnich sekund ale niestety emocje były tylko przez pół meczu. Krakowianie perfekcyjnie wypunktowali ambitny zespół „Szarotek”. – Nie chcę tym tłumaczyć naszej przegranej, ale regenerowaliśmy się krócej o prawie cztery godziny – mówił trener Marek Ziętara.
– Zagraliśmy odpowiedzialnie w obronie, nie pozwoliliśmy rywalom rozwinąć skrzydeł – dodawał Rudolf Rohacek z Cracovii.
Kluczowe był bramki nr dwa i trzy. Damian Słaboń szczęśliwie dobił swój strzał a Maciejowi Urbanowiczowi pomogło szczęście bo jego uderzenie odbił Ondrej Raszka tak pechowo, że krążek trafił w Macieja Sulkę i wpadł do bramki. – Szczęściu trzeba pomóc – uśmiechał się szeroko reprezentacyjny napastnik „Pasów”.