– „Spodek” jest praktycznie gotową halą. Na czas mistrzostw zrobimy tylko „przenośną” taflę, taką jaka była w Wilnie czy na Stadionie Narodowym – mówi w wywiadzie dla serwisu www.pzhl.tv Mirosław Minkina, prezes Śląskiego Związku Hokeja na Lodzie i team leader hokejowej reprezentacji Polski.
W 2016 roku mistrzostwa świata dywizji I grupy A rozegrane zostaną w Katowicach. – To mekka polskiego hokeja i ukłon w stronę kibiców ze Śląska. Jestem przekonany, że „Spodek” będzie pełny – dodaje.
Katowicki „Spodek” to bez wątpienia najbardziej legendarne miejsce w historii polskiego hokeja.To właśnie w arenie zlokalizowanej w centrum śląskiej aglomeracji 8 kwietnia 1976 roku nasza reprezentacja odniosła historyczne zwycięstwo 6:4 nad światową potęgą – kadrą Związku Radzieckiego. Katowice były wówczas gospodarzem światowego czempionatu. Niech odżyją wspomnienia z „mekki polskiego hokeja” (pierwszy gol w 15 minucie i 15 sekundzie poniższego nagrania):
Kilka ciekawostek związanych z meczem Polska – ZSRR w 1976 roku:
– spotkanie rozpoczęło się o 19:30 (w momencie startu Dziennika Telewizyjnego) i nie było transmitowane w Telewizji Polskiej. Ówczesne władze naszego kraju obawiały się gwizdów podczas hymnu Związku Radzieckiego
– Polacy przegrali z ZSRR wcześniejsze 27 meczów tracąc przeciętnie po 10 goli. Rywale byli wówczas 14-krotnymi mistrzami świata i 5-krotnymi mistrzami olimpijskimi
– jeden z bohaterów naszej drużyny – bramkarz Andrzej Tkacz został dzień wcześniej mocno poturbowany przez SB
– od 24 minuty do radzieckiej bramki został wprowadzony Władisław Tretiak (dziesięciokrotny mistrz świata i dwukrotny mistrz olimpijski). Wcześniej trenerzy ZSRR nie widzieli potrzeby występu przeciwko Polsce swojego najlepszego golkipera
Polska – ZSRR 6:4 (2:0, 3:2, 1:2)
Trzy gole dla Polski strzelił Wiesław Jobczyk, dwa Mieczysław Jaskierski, jedno trafienie Ryszarda Nowińskiego.
Reprezentację Polski na MŚ 1976 w Katowicach tworzyli: Andrzej Tkacz, Robert Góralczyk, Andrzej Szczepaniec, Walenty Ziętara, Mieczysław Jaskierski, Stefan Chowaniec, Stanisław Szewczyk, Jerzy Potz, Zdzisław Włodarczyk, Józef Stefaniak, Ryszard Nowiński, Kordian Jajszczok, Marek Marcińczak, Wiesław Jobczyk, Leszek Kokoszka, Andrzej Zabawa, Henryk Gruth, Henryk Pytel i Karol Żurek.
Ówczesny napastnik reprezentacji Andrzej Zabawa od 2004 roku pełni funkcję kierownika polskiej kadry.
Przyszłoroczne MŚ w Katowicach będą czwartym czempionatem rozegranym w stolicy Śląska. Oprócz zmagań w 1976, „Spodek” gościł uczestników mistrzostw globu w 1997 i 2000 roku. Ponadto w 2004 roku w Katowicach odbył się mecz Polska – Gwiazdy NHL. Najbliższe mistrzostwa zostaną rozegrane w „Spodku” od 23 do 29 kwietnia przyszłego roku.
Mistrzostwa świata dywizji I grupy A odbędą się w kwietniu 2016 w katowickim „Spodku”. Taką decyzję podjął zarząd Polskiego Związku Hokeja na Lodzie w porozumieniu z władzami stolicy województwa śląskiego.
Turniej odbędzie się w dniach 23-29 kwietnia 2016, a rywalami biało-czerwonych będą spadkowicze z elity Słowenia i Austria, beniaminek Korea Południowa oraz zespoły, które przed rokiem rywalizowały z Polską w Tauron Arenie Kraków, czyli Włochy i Japonia.
Terminarz turnieju zostanie zatwierdzony na przyszłotygodniowym śródrocznym kongresie IIHF w Dubrowniku. Zatem dopiero po ostatecznej decyzji władz światowego hokeja odnośnie układu gier będzie możliwa sprzedaż biletów.
W „Spodku”, który może pomieścić ok. 9500 kibiców, rozgrywano już hokejowe mistrzostwa w 1976 (w elicie, m.in. słynne 6:4 z zespołem ZSRR), 1997, 2000 czy mecz z gwiazdami NHL w 2004 roku.
Już wkrótce na www.pzhl.tv więcej gorących informacji o przyszłorocznym czempionacie w „Spodku”.
– Cieszę się, że zaczęliśmy sezon od wygranej – mówi zdobywca pierwszej bramki dla biało-czerwonych Kamil Kalinowski po zwycięstwie 3:1 w test meczu z Eispiraten Crimmitschau.
„Kalina” popisał się efektownym trafieniem w samo okienko otwierając wynik meczu. P spotkaniu chwalił ambicję drużyny, niemal bezbłędnego Davida Zabolotnego oraz ganił arbitra za liczbę kar.
Jutro (sobota – 29.08) biało-czerwoni rozegrają drugi pojedynek podczas niemieckiego sprawdzianu. O godzinie 19:30 w Białej Wodzie – tuż za granicą polsko-niemiecką – zmierzą się z innym zespołem występującym na co dzień w DEL2; lokalnym Lausitzer Fuchse.
Relacje live wideo z Niemiec tylko w serwisie www.pzhl.tv
W pierwszym meczu nowego sezonu hokejowa reprezentacja Polski wygrała w Crimmitschau z Eispiraten 3-1.
Eispiraten Crimmitschau – Polska 1-3 [1-2, 0-1, 0-0]
Bramki: 0-1 Kalinowski (10:34, 0-2 Bepierszcz (16:31, asysta: Guzik), 1-2 Foy (19:22, w przewadze 5 na 3, Waish i Kristek), 1-3 Pociecha (25:24 w grze 4 na 4, Bryk i Kalinowski).
Eispiraten: Nie (Deske) – Walsh, Korner; Neumuller (2), Pyka; Shietzold, Tramm; Lejdborg, Halbauer – Keil (5+20), Lampe (6), Foy (6); Gollenbeck, Schlenker (2), Bucheli; Holler, Heinrich, Kristek oraz Guts (2), Kolupaylo. Trener Chris Lee.
W ostatniej odsłonie meczu tempo gry spadło. Bramki już nie padły.
—————-
II TERCJA
37 min – polski zespół wytrzymuje grę w podwójnym osłabieniu. Na ławce kar na dwie minuty przebywali Damian Kapica i Bartosz Dąbkowski
26 min – 1-3 gol Bartłomieja Pociechy, dogrywał Mateusz Bryk
—————
przerwa po I tercji, po której podopieczni Jacka Płachty prowadzą 2-1 i pokazują dobre akcje, choć przecież w składzie jest raptem pięciu graczy z kwietniowych MŚ.
I TERCJA
20 min – Bernhard Keil dostał karę meczu za brutalny atak na Adama Domogałę; gospodarze przez 5 minut będą grać w osłabieniu
20 min – 1-2 tuż przed przerwą gospodarze zdobyli kontaktową bramkę za sprawą Matthew Foya, który w zamieszaniu dobił strzał jednego z kolegów; gospodarze grali wtedy w podwójnej przewadze
17 min – 0-2 gol Mateusza Bepierszcza po asyście Kacpra Guzika.
10 min – 0-1 gol Kamila Kalinowskiego. Napastnik naszej kadry precyzyjnie z najbliższej odległości uderzył w okienko bramki gospodarzy. Spiker ogłosił asystę Mateusza Bepierszcza.
9 min – mogło być 1-0 dla naszych Orłów, ale Damian Kapica z najbliższej odległości posłał krążek ponad poprzeczką
7 min – tym razem błąd Zabolotnego. Polski bramkarz wybił gumę wprost na kije miejscowych. Strzał Foya całe szczęście był niecelny
5 min – odpowiedź Polski. Dowołany w ostatniej chwili na zgrupowanie Damian Piotrowicz popisał się efektowną szarżą w tercję Piratów. Jego strzał obronił jednak rakiem Nie
—
19:45 Trybuny zapełnione kibicami. Większość fanów w klubowych koszulkach Piratów.
19:28 zmiana też w polskiej bramce; Raszka na trybunach, Zabolotny między słupkami. Ondrejowi urwała się stalka przy łyżwie podczas treningu przez co stracił miejsce w meczowym składzie. Mała szansa by zagrał też jutro
19:00 Marek Strzyżowski pojechał z lodowiska do hotelu z temperaturą prawie 39 st. C. – Bolą mnie mięśnie i gardło. Mam nadzieję, że się jednak wykuruję na jutro – powiedział serwisowi www.pzhl.tv
Do składu dopisany Patryk Wronka, więc z trybun mecz ogląda tylko Michał Luba.
Jacek Płachta do Niemiec zabrał 24., w większości młodych zawodników. Tylko pięciu z nich grało podczas kwietniowych mistrzostw świata 1A w Krakowie. Niektórzy jeszcze nie doczekali się nawet debiutu w biało-czerwonych barwach.
– To ma być ich szansa na pokazanie się i udowodnienie klasy reprezentacyjnej w kontekście walki o miejsce w składzie na turnieje EIHC oraz kwalifikacje olimpijskie i kolejne mistrzostwa świata – mówi selekcjoner.
Jutro biało-czerwoni rozegrają drugi pojedynek podczas niemieckiego sprawdzianu. W Białej Wodzie o godzinie 19:30 (początkowo 17, w ostatniej chwili gospodarze zmienili godzinę) – tuż za granicą polsko-niemiecką – zmierzą się z innym zespołem występującym na co dzień w DEL2; lokalnym Lausitzer Fuchse.
– Jest wielu młodych zawodników. Każdy chce się pokazać trenerowi. Nie możemy się już doczekać spotkania – powiedział serwisowi www.pzhl.tv bramkarz kadry Ondrej Raszka. Dziś w niemieckim Crimmitschau polska reprezentacja hokeistów rozegra pierwszy test mecz w nowym sezonie.
Równą godzinę trwał trening „biało-czerwonych” na obiekcie, które będzie areną wieczornej potyczki. Podopieczni Jacka Płachty na mającym 51 lat lodowisku, przypominającym stary sanocki „Torsan”, poćwiczyli głównie gry w przewadze i osłabieniu.
– Mecz odbędzie się we mgle. Takie są uroki gry na naszym wysłużonym lodowisku. To ostatni obiekt w DEL2, który nie ma jednej ze ścian – przyznał press oficer „Piratów” Stefan Aurich.
Selekcjoner podał też skład na dzisiejszy mecz, który rozpocznie się o godzinie 20: Raszka (Zabolotny) – Kruczek, Dąbkowski; Bryk, Pociecha; Górny, Bychawski; Sulka, Ciura – Witecki, Guzik, Galant; Bepierszcz, Kalinowski, Kapica; Kogut, Komorski, Strzyżowski; Domogała, Stopiński, Piotrowicz. W odwodzie pozostają Luba i Wronka.
Jutro biało-czerwoni rozegrają drugi pojedynek podczas niemieckiego sprawdzianu. O godzinie 19:30 w Białej Wodzie – tuż za granicą polsko-niemiecką – zmierzą się z innym zespołem występującym na co dzień w niemieckiej DEL2; lokalnym Lausitzer Fuchse.
– Przyjechaliśmy tutaj pokazać się trenerowi i dobrze zacząć sezon – mówią hokeiści reprezentacji Polski, którzy są już w niemieckim Meerane. W hotelu o takiej samej nazwie zameldowali się w czwartkowy wieczór, prosto na kolację. W oddalonym o 10 kilometrów Crimmitschau zagrają w piątek o 20 sparing z miejscowym Eispiraten.
Zespół Jacka Płachty rozpoczął pierwsze zgrupowanie przed nowym sezonem w poniedziałek w Sosnowcu. Od wtorku „Orły” trenowały w Weiswasser, czyli w Białej Wodzie – tuż za granicą polsko-niemiecką. Tam też nasza reprezentacja rozegra drugi towarzyski mecz w sobotę o 19:30 z lokalnym Lausitzer Fuchse. Obaj rywale kadry PZHL występują na co dzień w niemieckiej DEL2.
Lodowisko Piratów, bo tak nazywany jest zespół z Crimmitschau, budowane było 51 lat temu i… polskim kibicom może przypominać nieistniejący już sanocki „Torsan”. Za jedną z bramek widać gołe niebo, zatem w zimie mecze mogą być rozgrywane nawet na mrozie. Minusowe temperatury na pewno nie grożą obecnie. Aktualnie w Saksonii termometry w dzień wskazują nawet 30 kresek. Co ciekawe Eisstadion im Sahnpark może pomieścić ponad 5 tysięcy kibiców. Zdecydowana większość fanów ogląda spotkania stojąc.
Terminarz test meczów w Niemczech:
piątek 28.08.2015 godz. 20 w Crimmitschau: Eispiraten – Polska
sobota 29.08.2015 godz. 19:30 w Weisswaser: Lausitzer Fuchse – Polska
24 hokeistów z kadry PZHL jest już w Niemczech na konsultacji szkoleniowej. W Weiswasser i Crimmitschau Polacy przeprowadzą kilka treningów oraz zagrają dwa towarzyskie mecze z klubowymi drużynami z tych miast.
– Z perspektywy bramkarza jazda na łyżwach i spokój zawodników są inne w Kanadzie i Polsce To zresztą zupełnie inny świat hokeja – mówi urodzony w Kanadzie Michał Łuba w rozmowie z serwisem www.PZHL.tv.
– Tychy pokazały w sparingach, że są w dobrej formie, ale to my mamy bardziej wyrównany zespół – mówi obrońca hokejowej reprezentacji Polski Rafał Dutka w rozmowie z serwisem www.PZHL.tv przed nowym sezonem ligowym i reprezentacyjnym.