– Wynik w towarzyskim turnieju EIHC nie miał dla nas większego znaczenia. Fajnie, że młoda drużyna walczyła tylko dostała za dużo kar – mówi w rozmowie z serwisem www.pzhl.tv Teddy Da Costa po turnieju w Katowicach, w którym jego drużyna zajęła czwarte miejsce.

– Polacy mają szanse na awans do elity tylko muszą lepiej wykorzystywać przewagi bo na tym poziomie to kluczowy element – mówił Francuz z polskim paszportem o hokejowej reprezentacji biało-czerwonych. – Przyjechałem przy okazji na święta do domu choć już byłem bardzo zmęczony, we wtorek i środę grałem jeszcze mecze w Finlandii a w piątek i sobotę już w kadrze.

Przypomnijmy, Da Costa ma mamę Polkę, buduje dom w Oświęcimiu a w przeszłości grał m.in. w Zagłębiu Sosnowiec i GKS-ie Tychy.

Zobacz także rozmowę z Grzegorzem Pasiutem o turnieju EIHC.

Kup bilety na kwietniowe MŚ 1A Katowice 2016.