Mistrzostwa świata w Kijowie, czempionaty seniorek czy camp Jariego Byrskiego z udziałem Wojtka Wolskiego – to tylko niektóre tematy najnowszego Hockey Flasha serwisu pzhl.tv Na podsumowanie hokejowych wydarzeń pierwszej połowy 2017 roku tradycyjnie zaprasza Katarzyna Szewerniak:
Zobaczcie także poprzednie wydania Hockey Flasha pzhl.tv:
Kierownictwo Champions Hockey League opublikowało terminarz nowego sezonu Ligi Mistrzów. Drugi rok z rzędu w rozgrywkach zagra najlepszy zespół Polskiej Hokej Ligi.
Comarch Cracovia rozpocznie sezon od dwóch wyjazdowych spotkań. W piątek, 25 sierpnia „Pasy” zagrają w Niemczech z mistrzem tego kraju – ekipą Red Bull. Dwa dni później, w niedzielę 27 sierpnia podopieczni Rudolfa Rohacka zmierzą się z czwartym zespołem minionego sezonu ligi szwedzkiej – Brynas Gavle. Pierwszy mecz w Krakowie mistrzowie Polski rozegrają 1 września podejmując Red Bull. Dwa dni później, także na lodowisku przy Siedleckiego 7 Cracovia zmierzy się z Brynas.
Terminarz spotkań hokeistów Comarch Cracovii w fazie grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2017/2018:
Pewne jest już, że dwa pierwsze mecze w Krakowie „Pasy” rozegrają na swojej domowej tafli przy Siedleckiego 7. Od 24 sierpnia do 3 września w Polsce będą odbywać się mistrzostwa Europy siatkarzy. Finałowe spotkanie odbędzie się w Tauron Arenie, w związku z czym ten obiekt nie będzie mógł drugi rok z rzędu ugościć hokeistów. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji co do lokalizacji ostatniego meczu Cracovia – IFK Helsinki.
Fani National Hockey League odliczają już godziny do pierwszego meczu finału obecnego sezonu pomiędzy broniącym tytułu Pittsburgh Penguins i Nashville Predators. Po przeszło dwóch dekadach mecze NHL wracają do ogólnodostępnego kanału Telewizji Polskiej. Tak właśnie stało się z tegorocznymi finałami.
– Po raz ostatni transmitowaliśmy w telewizyjnej Jedynce lub Dwójce finały NHL w sezonie 1992/1993. Wówczas nie istniał jeszcze kanał TVP Sport. Cieszę się, że obecne finały będzie tak naprawdę mógł zobaczyć każdy chętny – zapowiada Stanisław Snopek. Szef działu hokejowego w redakcji sportowej TVP dodaje, że przed spotkaniami i w przerwach między tercjami będzie również specjalne finałowe studio, które poprowadzi Grzegorz Mędrzejewski. Podczas pierwszej finałowej konfrontacji jego gościem będzie jeden z ekspertów hokejowych w TVP Sport Adrian Pudło. Początek studia dziś w nocy o 1:45. Starcie pomiędzy zespołami z Pittsburgha i Nashville skomentują Jacek Laskowski i Mariusz Czerkawski.
Terminarz meczów o Puchar Stanleya, mecze w TVP1 i TVP Sport
29 maja (noc z poniedziałku na wtorek): Pittsburgh Penguins – Nashville Predators 5:3
31 maja (noc ze środy na czwartek): Pittsburgh Penguins – Nashville Predators
3 czerwca (noc z soboty na niedzielę): Nashville Predators – Pittsburgh Penguins
5 czerwca (noc z poniedziałku na wtorek): Nashville Predators – Pittsburgh Penguins
Ew. 8 czerwca (noc z czwartku na piątek): Pittsburgh Penguins – Nashville Predators
Ew. 11 czerwca (noc z niedzieli na poniedziałek): Nashville Predators – Pittsburgh Penguins
Ew. 14 czerwca (noc ze środy na czwartek): Pittsburgh Penguins – Nashville Predators
To była hokejowa pobudka na antenie Telewizji Polskiej. W programie Dzień Dobry Polsko w telewizyjnej Jedynce rozmawiano dziś o hokeju na lodzie. – PZHL robi wszystko by przywrócić piękne tradycje w tej dyscyplinie – rozpoczął poranek prowadzący relację z lodowiska Jantor II w Katowicach Adam Giza.
Program Dzień dobry Polsko realizowano z nowo oddanego do użytku lodowiska Jantor II w Katowicach. Na zdjęciu prowadzący Adam Giza (po lewej) i prezes PZHL-u Dawid Chwałka.
Na pytania jako pierwszy odpowiadał prezes hokejowej centrali Dawid Chwałka. – Chcemy po latach przerwy wrócić na igrzyska. Nie brakuje zatem ambitnych planów, a podstawą jest szkolenie. To jest dobrze realizowane na przykład w Katowicach. Cieszy, że miasto po ostatnich mistrzostwach świata mocno stawia na hokej i rozbudowę niezbędnej infrastruktury – powiedział prezes PZHL-u. W poranku TVP1 nie zabrakło też tematu kobiecegohokeja. – W jednym roku zorganizowaliśmy dwa turnieje mistrzostw świata, bo gościliśmy zmagania juniorek i seniorek. Cieszy, że dziewczyny grają coraz lepiej – powiedziała szefowa kobiecego hokeja w naszym kraju Marta Zawadzka, która jest członkiem zarządu zarówno PZHL-u jak i światowej federacji IIHF.
Swoimi opiniami o hokeju na lodzie podzielili się również prezydent Katowic Marcin Krupa i wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Z racji, że relacje w Dzień Dobry Polsko realizowane były z Katowic w programie nie mogło zabraknąć również włodarza miasta Marcina Krupy. Podkreślił on, że Katowice to jedyne w Polsce miasto posiadające trzy pełnowymiarowe zadaszone lodowiska. – Stawiamy też na młodzież i liczymy, że już wkrótce nasi wychowankowie będą należeć do najlepszych w kraju – zaznaczył Marcin Krupa. Z kolei wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podkreślił, że ostatnie liczne turnieje na Górnym Śląsku pokazały potencjał tej dyscypliny w skali regionu i kraju. – Zaczynamy realizować marzenia. Ważne, że pomysły są wdrażane w życie. Wierzę, że w niedalekiej przyszłości hokej pójdzie mocno do przodu – zaznaczył Grzegorz Tobiszowski.
Wyjątkowa gratka czeka w jutrzejszy – poniedziałkowy poranek fanów hokeja na lodzie. Wszystko za sprawą programu Dzień dobry Polsko emitowanego na antenie TVP1. Właśnie jutro od 6 do 8 rano tematem przewodnim będzie hokej na lodzie.
Program poprowadzi Adam Giza, który będzie m.in. przeprowadzał rozmowy na żywo dotyczące zarówno męskiego jak i kobiecego hokeja.
Tego nie wolno przegapić. Włączcie rano TVP1 już o godzinie 6!
W październiku odbędzie się otwarcie pierwszej w Polsce Areny Lodowej. Wielofunkcyjny obiekt w Tomaszowie Mazowieckim został właśnie przykryty dachem. – Hala była budowana z myślą o panczenistach, ale nie zabraknie w niej także lodowiska do gry w hokeja. Powiem nieskromnie, że to moja zasługa – cieszy się wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki i zarazem wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, poseł Marek Matuszewski, który z ramienia ministerstwa pilotuje budowę obiektu.
Członkowie sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki podczas wizyty na terenie budowy hali w Tomaszowie Mazowieckim.
Obecnie w Arenie Lodowej przy Strzeleckiej w Tomaszowie trwa budowa lodowiska do gry w hokeja na lodzie. Prowadzone są też prace przygotowawcze pod orurowanie toru szybkiego i wykonanie instalacji elektrycznej w pomieszczeniach administracyjnych i szatniach. Trwają też ostatnie uzgodnienia projektu akustyki i wspomagania dźwięku.
Budowa obiektu w Tomaszowie Mazowieckim ruszyła w ubiegłym roku i prowadzona jest zgodnie z harmonogramem czasowym.
– Powstaje ultranowoczesna hala, która będzie służyć wielu dyscyplinom. Co warto podkreślić lodowisku w środku toru będzie pełnowymiarowe. Można będzie zatem organizować na nim mecze hokeja na lodzie – mówi Marek Matuszewski. Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim będzie posiadać trybuny na 10 tysięcy miejsc.
Wiceprezes PZHL-u, poseł Marek Matuszewski (po lewej) i prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Marcin Witko (po prawej) nie kryją satysfakcji z postępów prac w ramach budowy Hali Lodowej.
– Nie możemy doczekać się kiedy na lód wjadą pierwsi sportowcy – oznajmił prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Marcin Witko. – Hala nabrała już realnych kształtów. Jest w pełni zadaszona. Był to ważny etap budowy. Nie ma bowiem w Polsce wielu obiektów, którego dach byłby rozpięty bez podpór pośrednich na 93 metrach i ważył ponad 800 ton – informuje włodarz miasta. Warto podkreślić, że w Tomaszowie Mazowieckim mają konkretne plany szkolenia dzieci w hokeju na lodzie. – To bardzo cieszy. Ciągle pracujemy nad rozwojem sportu a nowoczesna infrastruktura temu sprzyja. Bardzo możliwe, że już wkrótce w Tomaszowie zacznie funkcjonować hokejowa sekcja – mówi Marek Matuszewski. – Na razie myślę, że skorzystam z zaproszenia prezydenta Marcina Witko i trochę podszkolę go z gry w hokeja na lodzie – dodaje wiceprezes PZHL-u, który jest czynnym hokeistą.
W Arenie Lodowej będzie można organizować imprezy w łyżwiarstwie szybkim i figurowym, hokeju na lodzie, short tracku czy curlingu. W hali znajdą się również boiska do koszykówki i siatkówki oraz korty tenisowe.
Wartość inwestycji w Tomaszowie Mazowieckim to 47 milionów złotych. Projekt znalazł się w programie inwestycji strategicznych Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dofinansowanie z resortu wynosi ponad 19 mln zł. Uroczyste otwarcie hali ma nastąpić w październiku tego roku.
Na nowe obiekty do gry w hokeja na lodzie czekają również w Dębicy i Zgierzu. Hale w tych miastach mają dużą szansę by także znaleźć się na liście inwestycji strategicznych Ministerstwa Sportu i Turystyki. – Ciężko pracujemy by tak się stało. Według projektu w Zgierzu hala ma posiadać sześć szatni. Będzie to obiekt typowo pod hokej. Są plany utworzenia drużyny na pierwszą ligę i jestem optymistą w tym temacie – puentuje Marek Matuszewski.
Moc atrakcji będzie czekać na wszystkich, którzy za tydzień w sobotę 3 czerwca 2017 roku wybiorą się do Parku Kępa Potocka w Warszawie. Na terenach przy PKOl-u odbędzie się 19. już Piknik Olimpijski. Co cztery lata na imprezie w stolicy prezentują się również przedstawiciele zimowych dyscyplin olimpijskich. Na miejscu nie zabraknie zatem wrażeń także dla fanów naszej ukochanej dyscypliny jaką jest hokej na lodzie.
W zimowej strefie pikniku swoje stanowisko przygotował Polski Związek Hokeja na Lodzie. Na miejscu będzie można sprawdzić się w konkursach sprawnościowych czy wiedzy o hokeju i wygrać atrakcyjne hokejowe gadżety. To także doskonała okazja na spotkanie z reprezentantami i reprezentantkami Polski w hokeju na lodzie. Serdecznie zapraszamy!
Wydział Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Uczniowski Klub Hokejowy Dębica podpisały porozumienie o współpracy. Studenci chcący kontynuować grę w hokeja i pogodzić ją ze studiami będą mieli teraz taką możliwość reprezentując klub w pierwszej lidze hokeja na lodzie.
Porozumienie o współpracy parafowali dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego prof dr hab Wojciech Czarny (po lewej) oraz członek zarządu PZHL-u i prezes UKH Dębica Marcin Hadowski.
Rozmowy o współpracy pomiędzy dębickim klubem a rzeszowską uczelnią zainicjowali trener UKH Arkadiusz Burnat i dr hab. prof Uniwersytetu Rzeszowskiego Emilian Zadarko.
Zakres współpracy obejmuje między innymi:
– badanie nieinwazyjne przygotowania fizycznego seniorów oraz dzieci i młodzieży
– monitoring parametrów treningowych i fizycznych
– diagnostykę zawodników
– analizę procesów regeneracji
– metody przygotowania fizycznego
Dzięki podpisanej umowie kadra pierwszoligowego UKH powinna być coraz bardziej liczna.
– Cieszymy się, że hokej może rozwijać się w Dębicy i nasze starania w tym celu zostały zauważone przez Uniwersytet Rzeszowski, co daje nam poczucie, że idziemy w dobrym kierunku. Rozpoczęliśmy od współpracy ze szkołami w Dębicy, gdzie powstały już klasy hokejowe, a dzisiaj mamy kolejny krok w budowaniu coraz lepszej pozycji hokeja w Polsce południowo-wschodniej – powiedział członek zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i jednocześnie prezes UKH Dębica Marcin Hadowski.
Zainteresowani przyszli studenci – hokeiści mogą liczyć również na:
– uprzywilejowane warunki studiowania
– Indywidualną Organizację Zajęć, która zostanie dostosowana do procesu szkoleniowego
oraz terminarza rozgrywek ligi
– dla studentów z dobrymi ocenami przewidziane są stypendia
– Od 22 do 28 kwietnia 2018 roku – to oficjalny termin mistrzostw świata 1A. Decyzją kongresu IIHF-u ta impreza odbędzie się na Węgrzech. Czy można powiedzieć, że to szczęśliwa lokalizacja dla reprezentacji Polski?
– Jak najbardziej. Z Budapesztem mamy dobre wspomnienia. Wygraliśmy przecież turniej kwalifikacji do igrzysk. Co prawda Estonia i Litwa tam odstawały od nas i Węgrów. Litwini grali bez Zubrusa. Na pewno jednak była to dla nas udana impreza. Cały czas dobrze pamiętam mecz z Węgrami o pierwsze miejsce i wynik zero do zera po dogrywce. To było ciężkie spotkanie, ale wyszli z niego jako zwycięzcy i rzeczywiście stolica Węgier i tamta hala dobrze nam się kojarzy.
– Do dywizji 1A wracają Słowenia i Włochy, które zagościły w elicie tylko na jeden sezon. Jak ocenisz tę sytuację?
– Tak właśnie stawiałem. Według mnie taki scenariusz był najbardziej prawdopodobny. To dla nas korzystne rozstrzygnięcie jeśli można użyć takiego określenia. Z Włochami dobrze nam się gra. W ostatnim czasie notujemy z nimi co prawda różne wyniki, ale uważam, że są jak najbardziej w zasięgu. Ze Słowenią też wygraliśmy na mistrzostwach w Katowicach. Zatem dobrze, że z elity nie spadła Słowacja, bo było to możliwe. Oni z pewnością byliby głównym kandydatem do pierwszego miejsca za rok w Budapeszcie, bo przecież za dwa lata mają mistrzostwa elity u siebie. Słowacy są też silniejsi od Włochów i Słoweńców.
– Turnieje z cyklu Euro Ice Hockey Challenge zaczynacie w listopadzie od potyczek w Budapeszcie z Włochami, Austriakami i gospodarzami. Czego się można spodziewać?
– Bardzo dobrze, że w tym gronie jest Austria, bo awansowała właśnie na najwyższy poziom. To najlepszy układ by grać z mocniejszymi od siebie. W tym miejscu trzeba podkreślić, że od kilku lat w turniejach EIHC rywalizujemy właśnie z silniejszymi od siebie, albo zespołami na naszym poziomie. Skończyły się potyczki ze znacznie słabszymi i cieszy, bo mamy możliwość porównania naszych możliwości. Dużo w tym względzie się pozmieniało, bo zazwyczaj jeździliśmy na mecze z Rumunią czy Holandią. To było trochę nie na miejscu. Także jestem zadowolony z tego z kim przyjdzie nam zagrać już w pierwszym turnieju tych rozgrywek.
Aron Chmielewski cieszy się, że od kilku sezon polska reprezentacja rywalizuje w turniejach EIHC z mocniejszymi rywalami niż miało to miejsce wcześniej.
– W grudniu daleka wyprawa do Korei Południowej, gdzie w mogącej pomieścić 10 tysięcy kibiców olimpijskiej hali w Pjongczang zagracie z gospodarzami, Kazachstanem i Białorusią. Są nawet plany by w tym turnieju wystąpiło aż sześć drużyn, ale to na razie tylko przymiarki. Byłeś kiedyś w Korei?
– Nie. Będę miał zatem pierwszy raz w życiu na własne oczy przekonać się jak wygląda ten kraj i Pjongczang. Cieszę się, że tam pojedziemy. Myślę, że Koreańczykom zależało na tym turnieju by przetestować arenę przed igrzyskami. Na pewno będzie to świetny turniej. To wielka sprawa zagrać w takim miejscu.
– W lutym przyszłego roku na dwa miesiące przed mistrzostwami świata to wy będziecie gospodarzem turnieju EIHC w Katowicach. Rywale dobrze znani, Włochy, Węgry i Kazachstan…
– Czyli przyszli rywale na mistrzostwach. I to cała trójka. Pewnie przed samym wyjazdem do Budapesztu będą jakieś sparingi, ale ten lutowy turniej to taki generalny sprawdzian, próba sił. Zagramy ze spadkowiczem z elity, zespołem który niespodziewanie nie awansował i gospodarzami mistrzostw, którzy w Kijowie może się nie popisali, ale mają swój poziom. Czekają nas same ciekawe mecze. Każdy będzie chciał w Katowicach pokazać swoją siłę przed mistrzostwami.
Najbliższy sezon będzie dla niespełna 26-letneigo Arona Chmielewskiego już czwartym w lidze czeskiej. Fot. G. Leśniak
– Na co liczysz jeśli chodzi o twoje występy ligowe w najbliższym sezonie?
– Chcę grać jak najwięcej i mam nadzieję, że się to uda. Wbrew informacjom, które ukazały się niedawno nie podpisywałem żadnego nowego kontraktu w Trzyńcu. Mam cały czas obowiązującą umowę. Miałem możliwość odejścia do innego klubu, ale zostałem. Rozmawiałem z trenerami Ocelari na temat nowego sezonu i jestem pozytywnie nastawiony.
Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie tradycyjnie wraz z zakończeniem mistrzostw świata elity opublikowała najnowszy ranking męskich zespołów na 2017 rok. Polscy hokeiści utrzymali 20. miejsce w światowym zestawieniu na 48. sklasyfikowanych państw.
Reprezentacja Polski ma w tym momencie 2030 punktów w światowym rankingu.
„Biało-czerwoni” znajdowali się dokładnie na tej samej pozycji przed rokiem. Na samym szczycie nadal plasują się Kanadyjczycy przed Rosjanami. Na trzecie miejsce z piątej pozycji kosztem Finów i Amerykanów awansowali świeżo upieczeni mistrzowie globu – Szwedzi.
Wybrane pozycje ze światowego rankingu:
1. Kanada (0)
2. Rosja (0)
3. Szwecja (+2)
15. Słowenia (0)
17. Kazachstan (-1)
18. Włochy (0)
19. Węgry (0)
20. Polska (0)
24. Wielka Brytania (0)
Do światowego rankingu zaliczane są punkty z czterech ostatnich lat uwzględniające wyniki z igrzysk olimpijskich, kwalifikacji na igrzyska i mistrzostw świata.
Awans w światowym rankingu zanotowały ostatnio polskie hokeistki. Biało-czerwone plasują się aktualnie na 21. miejscu na 38. klasyfikowanych krajów.